Zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nadal utrzymują w tajemnicy szczegóły spotkania w sprawie reformy Sądu Najwyższego i KRS. I nie zanosi się, aby kiedykolwiek miały one ujrzeć światło dzienne. O tym jak dokładnie przebiegało piątkowe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim Polacy niewiele się dowiedzieli, poza tym że przebiegało  w bardzo dobrej atmosferze i odnosiło się głównie do ustaw sądowniczych, których propozycje wkrótce będzie składał pan prezydent. Spotkania nie komentował rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, co może sugerować wyciszenie chwilowe rzecznika po jego ostatniej niefortunnej wypowiedzi, w której nieelegancko pominął panią premier Beatę Szydło. Tym razem wypowiadał się w temacie spotkania szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, który  dla Wiadomości TVP1 powiedział: „Bardzo dobre, bardzo ważne spotkanie, myślę że bardzo owocne. Jest wspólna płaszczyzna, czyli przekonanie prezydenta większości parlamentarnej, że trzeba przeprowadzić reformę sądownictwa i że to powinna być reforma, która także przywróci zaufanie do sądownictwa Polakom, bo tego Polacy oczekują.” Michał Wójcik - wiceminister sprawiedliwości z kolei stwierdził, że nie ma żadnego absolutnie pęknięcia, jest dyskusja na temat kształtu wymiaru sprawiedliwości, na temat tego jak ten wymiar sprawiedliwości powinien być skonstruowany. Z tweetera Kancelarii Prezydenta natomiast możemy odczytać jedynie dwie krótkie notatki: „Podczas spotkania Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński wymienili opinie nt. sytuacji w kraju. Poruszyli m.in. kwestię reformy wymiaru sprawiedliwości.” oraz „Rozmowa Prezydenta RP z Prezesem dotyczyła najważniejszych dla państwa spraw i odbyła się w dobrej atmosferze.” Internauci śledzący tweety Kancelarii Prezydenta dość licznie wyrażali swoje niezadowolenie z ubogiej relacji z owego spotkania. Właściwie po dwu i pół godzinnej rozmowie spodziewano się usłyszeć dużo więcej.  Jednak jedyne zdanie więcej, które padło w sprawie mówiło o tym, że prezes po spotkaniu w Belwederze wsiadł do samochodu i odjechał. To zdecydowanie zbyt mało, aby zadowolić zainteresowanych sprawami kraju Polaków. Źródło: TVP1, TVP Info, Kancelaria Prezydenta