Dzieciom mniejszości w litewskich szkołach dzieje się wielka krzywda

0
0
0
/

W bieżącym roku szkolnym uczniowie klas początkowych szkół mniejszości narodowych otrzymały w prezencie od Ministerstwa Oświaty i Nauki dodatkowe godziny języka litewskiego. Otrzymały również podręczniki i... okazało się, że nie da się opanować tego materiału w dobrym stopniu nie pracując poza godzinami nauki. O skandalicznej sprawie poinformowała nauczycielka nauczania początkowego w jednej z polskich szkół na Litwie Anna Miluszkiewicz. Zaznaczyła ona, że o ile dla litewskich dzieci przeznaczono na opanowanie tego materiału 7-8 godzin, to od polskich dzieci wymaga się, żeby uczyniły to w zaledwie 4-5 godzin. - Sądząc po tym dzieci z polskich szkół mają prywatnie, w czasie przeznaczonym na zasłużony odpoczynek, doskonalić się i doganiać program nauczania języka litewskiego zauważyła Miluszkiewicz. - Obecnie pracuję w klasie drugiej szkoły polskiej. Widzę, że większość dzieci przychodzi do klasy z rana z wielkim zatroskaniem, iż nie udało się czegoś nauczyć, napisać z tego przedmiotu, gdyż mówią, że nie potrafią tego zrobić samodzielnie. Ponadto łatwo zauważyć, że dzieciom ten język powoli zaczyna być nieprzyjemnym, a wręcz wrogim, gdyż spotykają się ze zbyt wygórowanymi wymaganiami. A przecież w klasach pierwszych i drugich, według rozporządzeń Ministerstwa Oświaty i Nauki, nie zadaje się prac domowych, ale, jak widać, dotyczy to tylko tych lepszych, litewskich, dzieci - dodaje. - Jako pedagog nauczania początkowego z wieloletnim stażem mogę stwierdzić jedno: dzieje się wielka krzywda dzieciom w szkołach mniejszości narodowych. To wygląda jak kpiny, pośmiewisko i przemoc w biały dzień. Nie rozumiem pozycji placówek higieny, które zezwoliły dzieciom w klasach początkowych mieć w rozkładzie tak przesadną liczbę godzin lekcyjnych. Widocznie przykryto na to oczy, i tyle. Według siatki godzin zatwierdzonej przez ministerstwo uczniowie klas 1-4 w ciągu tygodnia mają po 27 do 28 lekcji w szkole. Dzieciaki po takim tygodniu są naprawdę wycieńczone - alarmuje. - Zdarzają się również sytuacje, iż dzieci, które przychodzą do szkoły, mają pewne problemy z poprawną artykulacją poszczególnych słów czy budową pełnych zdań w języku polskim. Najczęściej uczą się od pierwszej klasy wzbogaconego słownictwa językowego oraz poprawnego budowania zdań w szkole w języku ojczystym. W klasie drugiej pobierają naukę języka obcego, najczęściej angielskiego. A teraz jeszcze język litewski trzeba zakuwać jak język ojczysty. Dzieciom nie zostaje czasu na zabawę i rozrywki. Jedno jest niezrozumiałe - w jakim celu się tak dzieje? Zauważam, że stopniowo w ten sposób jedynie buduje się nienawiść do języka państwowego, zamiast poszanowania - nie kryje oburzenia nauczycielka. W jej ocenie oburzający jest fakt, że takie rzeczy dzieją się w cywilizowanym demokratycznym państwie Unii Europejskiej. Dzieci w polskich placówkach już kolejny rok uczą się języka państwowego w takim tempie i na tak wysokim poziomie. Nauczyciele lituaniści sami nie rozumieją, w jaki sposób przekazać dzieciakom aż taki ogrom wiedzy. Niestety, nikt z nich nie był przeszkolony ani nie otrzymał dodatkowego materiału dydaktycznego. Absolutnie nic nie uczyniono, aby to było rzeczą rozsądną i możliwą. Ponadto nikt z władz ministerskich nie zainteresował się, jak dzieci, rodzice i szkoły radzą sobie z tym problemem. Ministerstwo tak uchwaliło i róbcie!!! - Po takim absurdzie, mającym miejsce w naszym kraju, odnosi się jedyne wrażenie, że chcą nas postawić na kolana, iż Polacy na Litwie są jednak tymi gęsiami, które nie potrafią nauczyć się litewskiego - skonstatowała. Przypomniała, że nauczanie języka litewskiego było dotychczas przemyślane i na wysokim poziomie. - Uważam, że w dniu dzisiejszym mamy nieuzasadnioną uchwałę o nauczaniu języka litewskiego w szkołach mniejszości narodowych na takim samym poziomie, jak i w szkołach z litewskim językiem nauczania - stwierdziła. - Żywię ogromną nadzieję, że z biegiem czasu w Ministerstwie Oświaty i Nauki zasiądą urzędnicy o zdrowym myśleniu, bez nienawiści do polskich dzieci, usłyszą wołanie ich rodziców i przywrócą system nauczania języka litewskiego - jako państwowego, a nie ojczystego - dodała. Źródło: L24  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną