Matthew Tyrmand sam o sobie. Poznaj poglądy syna sławnego pisarza

0
0
0
/

Nakładem wydawnictwa Zysk ukazała się wywiad rzeka „Patrzeć jak świat płonie. Rok Trumpa, Brexitu i dobrej zmiany", jakiego Matthew Tyrmand udzielił Marcinowi Makowskiemu. Choć bycie dzieckiem sławnej osoby nie jest najlepszą rekomendacją, zazwyczaj dzieci sławnych ludzi błyszczą odbitym światłem sławy swoich rodziców, często przynoszą im hańbę, to tak nie jest w wypadku Tyrmanda juniora i warto poznać, z racji na jego wiedzę o amerykańskim i polskim establishmencie, pogląd Matthew Tyrmanda na nie tylko polityczną rzeczywistość. Syn świetnego polskiego pisarza i amerykańskiego ideologa konserwatyzmu Leopolda Tyrmanda jest z wykształcenia ekonomistą. Ukończył uniwersytet w Chicago. Matthew Tyrmand jest zwolennikiem tradycyjnej moralności, konserwatyzmu i wolnego rynku (zaletą wolnego rynku, zdaniem Matthew Tyrmanda, jest to, że jest on egalitarny i daje władzę zwykłym ludziom). Bohater wywiadu jest też zwolennikiem prywatyzacji wszystkich sektorów gospodarki i usług społecznych, oraz przeciwnikiem lewicowych liberałów, globalizmu, ponadnarodowych organizacji, wszelkich form zniewolenia. Za patologię Matthew Tyrmand uznaje przerost biurokracji, korupcję, traktowanie państwa jak własnego folwarku, medialne kłamstwa. Według niego należy w Polsce niszczyć takie patologie. Zdaniem Matthew Tyrmanda „nie można mieć wolnego i dobrze prosperującego społeczeństwa bez swobodnej krytyki, wygłaszania własnych poglądów i niezależnej prasy" - wolność słowa jest fundamentem rozwoju gospodarczego. Zdaniem Matthew Tyrmanda prawo do krytyki osób publicznych powinno być chronione, a wolność słowa powinna być absolutna. Matthew Tyrmand pomimo że jest Żydem rozczarował swoimi prawicowymi sympatiami środowisko „Gazety Wyborczej". Opisując „Gazetę Wyborczą" Matthew Tyrmand stwierdził, że środowisko „Gazety Wyborczej" nie może się pogodzić z tym, że odebrano jemu monopol medialny. „Gazeta Wyborcza" zdaniem Matthew Tyrmanda „nie istniała by, gdyby nie żerowała na dofinansowaniu ze skarbu państwa". W wywiadzie rzece Matthew Tyrmand za inspiratorkę antypolskiej nagonki w amerykańskich mediach uznaje Anne Applebaum wraz z mężem Radosławem Sikorskim, dokładnie opisując jej powiązania z poszczególnymi autorami antypolskich tekstów w amerykańskich mediach. Zdaniem Matthew Tyrmanda „obecna fala czarnego PR, która płynie z zachodniej prasy, to zaaranżowany spektakl". Dodaje, że media w USA są lewicowe i kreują fałszywy obraz rzeczywistości. Zdaniem Matthew Tyrmanda, Anna Applebaum pracuje dla CEPA The Center for European Policy Analysis, think-tanku finansowanego przez przemysł zbrojeniowy, który ma cele globalistyczne i zgodne z interesami korporacji, dla którego pracować ma też Leszek Balcerowicz, Norman Davies, czy Madeleine Albright. Inną osobą, którą Matthew Tyrmand darzy niechęcią jest znany mecenas Roman Giertych. Matthew Tyrmand nazywa go cwaniakiem „o autorytarnych tendencjach" i „pierwszej klasy kanciarzem". W opinii Matthew Tyrmanda, Lech Wałęsa nie jest zdolny do szczerości na swój temat, a „Gazeta Wyborcza" wykorzystuje Lecha Wałęsę do legitymizacji swojej narracji. Tyrmand głosi, że Radosław Sikorski „wykorzystał władze i polityczne pieniądze na niespotykaną skalę" i „defraudował publiczne pieniądze". Nie ma on żadnych wątpliwości co do tego, że Sławomir Sierakowski to miernota intelektualna, przedstawiciel ludzi opłacanych przez Sorosa, ćwierćinteligent wysłany przez lewicowe elity za ocean, polityczny cwaniak. Drobnym cwaniaczkiem jest dla niego też Mateusz Kijowski. Dla Matthew Tyrmanda, Donald Trump to reprezentant zwykłych Amerykanów, wspierana przez amerykańskie media Hillary Clinton to kryminalistka, która „ujawniła ściśle tajne informacje, które naraziły życie amerykańskich agentów wywiadu" (demokraci ją popierają bo są „pyszni i zaślepieni władzą", i w czasie kampanii wyborczej opłacali bojówkarzy rozbijających wiece Trumpa), Bernie Sanders to utopijny lewicowiec, Barack Obama - bardzo szkodliwy polityk, premier Kanady Justin Trudeau to lewicowy ekstremista Z pozytywna opinią Matthew Tyrmanda spotkali się Nigel Farage, Maria Anders, mająca bardzo dobre kontakty w USA, „charyzmę, urok osobisty, intelekt i umiejętności interpersonalne", Janusz Korwin-Mikke „prawdziwy ojciec chrzestny polskiego liberalizmu i adwokat wolnego rynku". Według Tyrmanda Mateusz Morawiecki swoim profesjonalizmem zyskuje poparcie i szacunek dla Polski w USA, i jest najbardziej kompetentnym ministrem w Polsce. Matthew Tyrmand ceni sobie też Tea Party – ruch na rzecz obniżki podatków, szkalowany przez lewicę oskarżeniami o rzekomy nazizm i ksenofobię. W jego ocenie lewicowe elity USA będą się radykalizować, bo nie są wstanie zaakceptować tego, że ich wizja Ameryki zbankrutowała. Komentując polską politykę Matthew Tyrmand stwierdził, że „dla napuszonych elit spod znaku „Wyborczej" to nie do pomyślenia, żeby ktoś mógł po prostu nie zapłacić, za ich porno-sztukę". Bohater wywiadu poparł też idę Międzymorza, uważa, że „tradycyjne media będą traciły na znaczeniu", polityka informacyjna PiS jest kiepska, PiS nie likwiduje nadmiernej biurokracji w Polsce i jest niestety przeciwny prywatyzacji, „rządy Prawa i Sprawiedliwości momentami po prostu rozczarowują (...) ze względu (....) na nieustającą walkę wewnątrz gabinetową i personalne intrygi.". Zdaniem Matthew Tyrmanda „Jarosław Kaczyński jest świadomy co się dzieje wokół jego partii". Z jego punktu widzenia polityka Pawła Kukiza okazała się nieefektywna bo „nie da się uprawiać współczesnej polityki bez politycznego pragmatyzmu, struktur partyjnych i dyscypliny" (niestety Matthew Tyrmand wbrew faktom uważa, że Leszek Balcerowicz jest ojcem sukcesu gospodarczego Polski). Według Matthew Tyrmanda, George Soros usilnie stara się doprowadzić do powtórki majdanu „finansując Komitet Obrony Demokracji", jednak zdaniem Tyrmanda były establishment w Polsce nie jest zdolny do zrobienia majdanu, groteskowa opozycja składa się z ludzi niezdolnych do konstruktywnego działania, operujących frazesami, chamskich i swój przekaz kierujących do zagranicy. W jego opinii należy ignorować opinie przegranych polityków z groteskowej opozycji. Matthew Tyrmand opisał również jak Soros zakup Angory wydającej „Gazetę Wyborcza" odliczył sobie od podatku. Tyrmand junior jest przeciwnikiem zainstalowania setek tysięcy islamskich imigrantów w Polsce. Opisując, dlaczego w zachodniej Europie udało się zainstalować miliony islamistów, stwierdził on: „jestem przerażony skalą zdziecinnienia tamtejszego społeczeństwa. Ludzie wyglądają jakby pogodzili się z przegraną". Taka patologiczna sytuacja wynika z tego, że Europejczycy otumanieni przez swój establishment mają kompleks niższości i wstydzą się tego, że są Europejczykami. Tyrmand ceni PiS za niewpuszczenie do Polski islamskich imigrantów, zwłaszcza, że ich poglądy nie są do pogodzenia z wartościami Zachodu. „Wśród terrorystów prawie każdy to muzułmanin". Dodatkowo islamscy imigranci odpowiadają za wzrost przestępczości i powszechnie akceptują islamski terroryzm w Europie. Niektórych może zgorszyć opinia Tyrmanda o tym, ze Erdogan jest gorszy od Putina, a islam jest większym zagrożeniem niż Rosja. W wywiadzie Matthew Tyrmand nie ukrywa, że „udawanie, że islam to religia pokoju, przyczynia się jedynie do tego, że więcej niewinnych ludzi zginie". Koran – podkreśla - jest źródłem terroryzmu, „chęć mordu ma swoje podstawy w islamie", „wszystkie służby powinny dziś skupić się na maksymalnej kontroli radykalnych środowisk na świecie". Zdaniem Matthew Tyrmanda Polska jest przyjazna Żydom. Niestety wbrew faktom Tyrmand obwinia Polaków o zbrodnie w Jedwabnym. Oceniając transformację ustrojową Matthew Tyrmand stwierdził, że nie ma co czcić wyborów 4 czerwca bo „zamiast rozliczenia [była] amnestia i materialne zabezpieczenie dla komunistów do końca ich życia. Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną