Prawica sztucznie dzielona i osłabiana

0
0
0
/

Zarówno wyniki sondaży, jak i przewidywania ekspertów dają nadzieję na wielkie zwycięstwo szeroko rozumianej prawicy w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego, a co za tym idzie – powstanie silnego, liczącego się na unijnej scenie politycznej bloku ugrupowań sprzeciwiających się obecnemu kierunkowi rozwoju Unii Europejskiej. Są jednak środowiska, które dążą do osłabienia go przez dokonywanie podziałów.

 

Popularność, jaką cieszą się prawicowe partie w swoich krajach, nie jest równoznaczna z tym, że wygraną mają już w zasadzie zagwarantowaną, natomiast wyścig można będzie po 25 maja uznać za zakończony. Zarówno francuski Front Narodowy Marine Le Pen, brytyjska Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa Nigela Farage'a, nota bene solidaryzującego się z polskim ugrupowaniem Zbigniewa Ziobry, jak i austriacka Partia Wolności cieszą się dużym poparciem społecznym, jednakże to może okazać się zbyt mało, aby mieć realny wpływ na to, co dzieje się w Brukseli.

 

Przed wyborami politycy mocno podkreślają konieczność zwarcia szeregów, problemem może okazać się jednak realizacja tych deklaracji, jako że poszczególne partie – mimo iż w swoich krajach uważane są za prawicowe, a nawet skrajnie nacjonalistyczne – więcej dzieli, aniżeli łączy. Chociaż należy przyznać, że wiele z tych podziałów zostało stworzonych sztucznie, aby maksymalnie osłabić tę stronę politycznej sceny.

 

Jedną ze skuteczniejszych metod okazało się szafowanie oskarżeniami o antysemityzm. To właśnie ten ostatni, zarzucany Frontowi Narodowemu uniemożliwił porozumienie z holenderską Partią Ludową, fińskimi ultraprawicowcami czy UKIPem, którego lider, Nigel Farage, odrzucił możliwość jakiegokolwiek aliansu z partią Marine Le Pen. Z kolei uznane za islamofobiczne wypowiedzi Geerta Wildersa, stojącego na czele holenderskiej Partii Wolności, spotkały się z potępieniem we Francji, podczas gdy postrzegany jako typowo antysemicki węgierski Jobbik oraz Brytyjska Partia Narodowa unikały mocnych wypowiedzi z obawy, że zostaną uznane za zbyt ekstremalne.

 

Matteo Salvini, stojący na czele Ligi Północnej również prowadził rozmowy z prawicowymi grupami z Danii, Austrii, Holandii i Francji, jednakże konsensus powstał jedynie na jednej płaszczyźnie, a mianowicie sprzeciwu wobec waluty euro oraz „potwora” UE, antydemokratycznego i okrawającego poszczególne państwa z ich suwerenności.

 

Umiejętnie podgrzewane są również antagonizmy narodowościowe. Ze szczególnej nienawiści do Polaków słynie wspomniany już Geert Wilders, przypisujący sobie żydowskie pochodzenie syjonista-rewizjonista, który nie raz podczas prowadzonej kampanii wyborczej obrażał Polaków, przypisując im najgorsze z możliwych cech. Demonizowanie zamieszkującej Holandię ludności Polski to jeden z trzonów jego kampanii, dość zresztą nośny, gdyż Polacy stanowią w Holandii najliczniejszą grupę imigrantów, „zabierając pracę Holendrom”. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku brytyjskiej UKIP, której lider oświadczył niedawno, że Wielka Brytania nie chce Polski w Unii Europejskiej. Wywołało to natychmiastową reakcję Zbigniewa Ziobry, który usiłował wmówić, iż nie to Farage miał na myśli, co powiedział.

 

To zaledwie część podziałów, które mogą zostać skatalizowane przez zwycięstwo partii prawicowych w głosowaniu 22-25 maja. Nie wiadomo, jak wskutek tego ostatniego zmieni się wspólnotowa polityka, niemniej jednak wydaje się pewne, że nabierze o wiele bardziej ludzkiej twarzy i nie pozwoli na to, aby członkostwo we wspólnocie było narzędziem dominacji silniejszych nad słabszymi, jak ma to miejsce dotychczas. Niewątpliwie lepiej, aby do głosu doszedł dobrze pojęty nacjonalizm, aniżeli komunizm pod maską demokracji.

 

Anna Wiejak

fot. sxc.hu

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną