Stanisław Michalkiewicz o szkodliwości panslawizmu, słowianofilstwa, i innych wynalazków służących rosyjskiej propagandzie

0
0
0
/

W swoim felietonie „Gurowszczyzna” opublikowanym na łamach portalu „Magna Polonia” stwierdził, że „„słowiaństwo”, to tylko pseudonim rosyjskiego programu politycznego dla „bliskiej zagranicy”” czyli krajów, które według Rosjan, maja się Rosji słuchać.   Według Stanisława Michalkiewicza słowianofilstwo pełne jest mistycyzmu występujący też w „filozofii niemieckiej, której szczytowym osiągnięciem jest bełkot Hegla. U niego każde słowo ma inne znaczenie, niż w języku potocznym, więc najpierw trzeba opanować ten wokabularz – a jeśli ktoś już przez to przebrnie, to ryzykuje, że zgłupieje doszczętnie. Toteż mnóstwo Niemców pod wpływem tej filozofii zgłupiało, a skoro zgłupieli Niemcy, to cóż dopiero mówić o generalnie gorzej wykształconych, a więc bardziej podatnych na blagę Rosjanach”. Zdaniem Stanisława Michalkiewicza pomimo że Żydzi masowo wzięli udział w budowie komunizmu, to dziś bolszewickie dziedzictwo stało się dla Rosjan częścią ich tożsamości narodowej. Opisując czym jest bycie Słowianinem (tak promowane przez Rosję i jej sympatyków), Stanisław Michalkiewicz przypomniał, że (Żyd) „Żyrynowski wysunął pod naszym adresem ciekawą propozycję. Jeśli my, Polacy, zgodzimy się zostać „Słowianami” - (...) Słowianin, to taki Rosjanin, tylko trochę gorszy – to on obiecywał nam, że Rosja zaprosi Polskę do udziału w rozbiorze Ukrainy. (...) Jeśli natomiast my nie zgodzimy się zostać „Słowianami”, to pan Żyrynowski nam groził, że Rosja zaprosi Niemcy do udziału w rozbiorze Polski. (,,,) To bardzo ciekawa propozycja i nie ma w niej niczego osobliwego, może z wyjątkiem tego, że Polacy dopiero powinni się zdecydować, czy chcą być „Słowianami”, czy nie. Ta freudowska pomyłka pana Żyrynowskiego potwierdza podejrzenia, że „słowiaństwo” nie oznacza żadnej rasy, tylko jest pseudonimem rosyjskiego, mocarstwowego programu politycznego”. Zdaniem Stanisława Michalkiewicza „warto jednak zauważyć, że „słowiaństwo” nie jest bynajmniej wynalazkiem nowym i że miało swoich wyznawców, a nawet gorliwych wyznawców również po stronie polskiej. Jednym z nich był Adam hrabia Gurowski” który „zalecał Polakom „szukanie ojczyzny w wielkim zespole Słowiańszczyzny, w Rosji”, (…) „roztopienia się starego narodu polskiego w rusoslawizmie”” Według Stanisława Michalkiewicza „GRU aplikuje rozmaitym naiwniakom [brednie o Słowiańszczyźnie] jako pierwszorzędną strawę duchową, a ci się nią zaprawiają i upijają, niczym mikrocefale michnikowszczyną”. Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną