Las Vegas, strzelanina w TrumpAmerica…
/
“Jesteście otoczeni. Dziś tu k. zginiecie”W kilka minut później została ona usunięta przez ochronę razem z towarzyszącym jej mężczyzną. Wśród uczestników koncertu obecni byli też policjanci, medycy i strażacy, dwóch z nich zostało zabitych podczas prób ratowania już postrzelonych ofiar. W czasie konferencji prasowej Sheriff powiatu Clark Joseph Lombardo powiedział, że jest nieprawdopodobnym, żeby Paddock w tak detalicznie przygotowanym planie ataku nie miał współpracowników. Pracownik hotelu wyznał, że Paddock dzień wcześniej zamówił obiad dla dwojga. Trzykrotnie już do tego ataku na “niewiernych” przyznało się ISIS ogłaszając, że krwawego zamachu dokonał ich człowiek Paddock, który przeszedł na islam 6 miesięcy temu i przyjął imię Abu Abdul Barr al-Amriki. Prawdą jest, że atak nosi znamiona ataku islamistów, ale adoptowanie tego zbrodniarza w szeregi swoich świętych bohaterów bez ujawnienia jakichś dowodów nie będzie brane na poważnie. Na ujawnionym filmie obok ciała seryjnego mordercy i samobójcy na stoliku widoczna jest kartka, której treść pozostaje dalej tajna. Morderca uchodził za bardzo inteligentnego, skrytego mruka, taki obraz przedstawiają jego sąsiedzi i ludzie, którzy mieli z nim kontakt. Zasobny bezdzietny emeryt inwestował w domy w osiedlach dla emerytów i mieszkał w ciągu ostatnich lat w Kalifornii, Nevadzie, Florydzie i Teksasie (przez jakiś czas mieszkał tam z dziś już 90 letnią matką). Jego sąsiedzi z Verdi w Reno gdzie mieszkał ze swoją dziewczyną Mary Lou Danley wspominają go jako ponurego skrytego dziwaka z wydatnym “piwnym” brzuszkiem i dużym sejfem w kształcie lodówki w garażu dobrze widocznym z ulicy. Nie zapraszali gości, nie grali muzyki, prowadzili bardzo prywatne życie. Ich domy w których mieszkali nie posiadały zbyt wielu mebli. Między październikiem ub. roku a zamachem Paddock kupił legalnie 33 karabiny. Jego kolekcja broni była warta dziesiątki tysięcy dolarów.. Ogólnie policja znalazła aż 47 sztuk broni w trzech miejscach: w hotelu, w domu w Mesquite i w innym domu w Reno, setki sztuk amunicji, zasoby elektroniczne, plus 46 kilogramów materiałów wybuchowych (Tannerite i ammonium nitrate) w samochodzie zaparkowanym w hotelowym garażu (ciekawy jaki miał dalszy plan). Broń tę kupował w czterech stanach: w Nevadzie, Utah, Kalifornii i w Teksasie. Policja znalazła pociski kierowane przez Paddoka w olbrzymie zbiorniki paliwa dla samolotów i helikopterów pobliskiego lotniska Las Vegas-McCarran, gdyby Paddock mógł spowodować pożar i wybuch zbiorników paliwa mielibyśmy do czynienia z tsunami ognia niszczącego ludzi i napotkane obiekty. Również zagadką pozostają niebezpieczne materiały wybuchowe w samochodzie mordercy, czy zamierzał je “uruchomić”? Wspomniany sheriff Joseph Lombardo stwierdził, że istnieją dowody mówiące o tym, że Paddock planował ucieczkę z miejsca zbrodni. Każdego dnia dowiadujemy się czegoś nowego. James Brower były aktywista kampanii prezydenckiej Trumpa w stanie Massachusetts sugeruje, że FBI posiada video świadczące o powiązaniach Paddocka z ISIS, jednak nie ujawnia go, bo mogłoby to uruchomić dalsze ataki śpiochów z ISIS w USA. Dodaje również, że hotelowe rachunki wskazują na możliwość przebywania gościa w apartamencie przyszłego zamachowca. Ludzie z którymi Paddock miał kontakt mówią, że w ostatnim czasie stracił sporo wagi, olbrzymie worki pod oczami mówiły historię człowieka zmęczonego, który rzadko śpi. Wyszło na jaw, że 21 czerwca dr. Steven Winkler przepisał Paddockowi lekarstwo (Valium) przeciw podnieceniu o nazwie diazepam. Czasem to lekarstwo powoduje agresywne zachowania. Morderca miał również duże problemy z alergią i wysokim ciśnieniem. Według jego brata Erica to dlatego na zdjęciach czasem widzimy go w towarzystwie Mary Lou pozbawionej makijażu, sprayu do włosów, a nawet perfum, gdyż na wszystko to był uczulony. Jak podaje Mayo Clinic ok. 70% Amerykanów przyjmuje lekarstwa (głównie antydepresyjne i przeciwbólowe, zaś aż 50% przyjmuje dwa takie lekarstwa. Stephen był najstarszym z czterech chłopców wychowywała ich matka (dziś 90 lat mieszka na Florydzie) dorastali w Sun Valley w Kalifornii. Chłopcy mieli sławnego ojca, Benjamin Hoskins Paddock na plakacie FBI 10-ciu najbardziej poszukiwanych przestępców ( Top Ten Most Wanted) w 1969 r. określany był jako psychopata z samobójczymi tendencjami (zajmował się rabowaniem banków). Uciekł z więzienia (skazany na 20 lat w 1961 r.) i prowadził drugie życie sprzedawcy używanych samochodów w stanie Oregon, aż do wpadki w 1978 r., zmarł kilka lat temu. Stephen Paddock po dwóch nieudanych małżeństwach wiele lat przebywał w towarzystwie rozwiedzionej (po 20 latach małżeństwa) Mary Lou Danley. Jego partnerka urodzona na Filipinach, po mężu posiadała Australijskie obywatelstwo. Mary Lou zeznała, że Paddock przed masakrą w Sin City kupił jej bilet i wysłał ją na Filipiny. Dodatkowo przesłał tam jej $100,000. Wróciła kilka dni temu i została kilkakrotnie przesłuchana, jeśli ktoś może namalować pełniejszy obraz późniejszego mordercy to jest to Mary Lou. Lewica natychmiast podskoczyła, aby tradycyjnie próbować wykorzystać zaistniałą tragedię, żądając ukrócenia wolności posiadania broni przez obywateli. W USA obywatele posiadają ponad 300 mln sztuk rozmaitej broni. W lewicowej stacji CBS jej wiceszefowa Hayley Geftman-Gold straciła pracę za odrażający wpis. Stwierdziła, że ofiary masakry nie zasługują na współczucie, ponieważ zwykle fani muzyki country głosują na Republikanów. Pismak z liberalnego Huffington Post Jason Fuller napisał, że POTUS Trump powinien być oskarżony o zdradę i jeżeli sąd mu to udowodni powinien być stracony, podobnie jak ci, którzy popierają politykę Trumpa (!) Dziś mówi się (nawet kooperuje w tym NRA) o zdelegalizowaniu gadżetów, które modyfikują broń aby strzelała tak jak broń automatyczna. Oczywiście w związku z tym zamieszaniem Amerykanie rzucili się do kupowania broni... Prezydent Trump wraz z żoną Melanią po powrocie z zdewastowanej przez huragan “Maria” wyspy Puerto Rico, w czwartek udał się do Las Vegas spotkać się z ofiarami i podziękować policji. Trump określił Paddocka jako chorego pomyleńca. Przypomniał też, że to jest największa tego typu tragedia po masakrze 26 dzieci w szkole w Newtown, w stanie Connecticut w 2012 r. i masakrze (i spaleniu) 49 ludzi w gejowskim klubie w Orlando w 2016 r. Właściwie to największej masakry w najnowszej historii USA dokonał rząd prezydenta Billa Clintona w kwietniu 1993 r, kiedy to krwawo rozprawił się z sektą religijną Davida Koresha zabijając, paląc aż 67 ludzi (w tym dzieci), sekta ta była odpryskiem Adwentystów Dnia Siódmego. Poza tym centrum zabijania w USA znajduje się w rządzonym od wielu dekad przez Demokratów Chicago. W czerwcu w Chicago zginęło 84 osób, 76 w lipcu, w sierpniu 50, a we wrześniu 59. Demokratyczną machiną Chicago rządzi Rahm Emanuel, przedtem szef gabinetu byłego prezydenta Obamy za jego urzędowania tylko w tym roku w Chicago zamordowano już 519 osób. W 2015 r. aż 2,988 osób było ofiarami użycia broni (ranni i zabici). Rahm objął fotel mera w 2011 r. w 2012 zginęło w mieście 509 osób, w 20013 tylko 442, w 2014 - 428, w 2015 - 495, jednak w 2016 już 751. W tym samym roku w Nowym Jorku odnotowano 335 morderstw, w Baltimore 318, w Los Angeles 294, a w Philadelfii 277. Przypomnijmy, że Chicago było adoptowanym miastem Obamy, za jego prezydentury dopuszczono się tam aż 3,900 zabójstw (2009-2016). W latach 2011-2016 w Chicago odnotowano ponad 18,000 ofiar broni palnej, w dużym stopniu są to ofiary porachunków między gangami. W 2016 r. w USA wzrosła liczba zabójstw o 8% i wynosiła w/g FBI 17,250 osób. Prawdą jest, że aż ⅔ zabójstw to samobójstwa i to one (przeważnie starsi mężczyźni) podbijają statystyki. Broń nie strzela sama, tak jak długopis nie robi błędów, tu najważniejsza jest ręka operatora. Politycy chcą zawsze pozbawić obywateli możliwości posiadania broni, ale sami otoczeni są uzbrojonymi ochroniarzami i mieszkają w zamkniętych osiedlach w chronionych domach. Powracając do sytuacji prezydenta Trumpa trzeba przyznać, że mimo tylu zaistniałych nieszczęść i rozmaitych knowań jego przeciwników, prezydentura ma się dobrze. Wiele oczywiście zależy od obijającego się Kongresu, a tym bardziej Senatu, ale miejmy nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się przynajmniej przeprowadzić prezydencką reformę podatków. Giełda od czasu elekcji Trumpa poszybowała w górę aż 24%. Bezrobocie spadło do 4,2%, a popularność POTUS-a Trumpa podskoczyła do 46%. Żyć nie umierać!
Źródło: prawy.pl