Poseł Andruszkiewicz z Endecji i Kukiza nie dał się sprowokować Korwinowi. Kolejna odsłona sporu o handel w niedziele

0
0
0
/

Wolny rynek jest jedyną drogą do dobrobytu w Polsce. Obniżenie podatków i likwidacja szkodliwych przepisów zapewnią rozwój gospodarki w Polsce. Jednak w życiu od handlu są ważniejsze sprawy - Bóg, rodzina czy ojczyzna. Zarabiamy by żyć, a nie żyjemy by pracować. Jestem zwolennikiem tego by pracować i handlować sześć dni w tygodniu, przywrócić Polakom swobodę handlu na ulicach, znieść wszelkie niepotrzebne ograniczenia tłamszące przedsiębiorczość. Siódmy dzień, niedziela niech będzie poświęcona Bogu i rodzinie. Nie można pozwolić by zredukować człowieka tylko do trybiku przynoszącego dochód korporacje, by zatryumfowała antyutopia z powieści „Nowy wspaniały świat Aldousa Huxleya napisanej w 1931 rok.   Zakaz handlu w niedziele poparł reprezentant Endecji poseł klubu Kukiz Adam Andruszkiewicz. Spotkało się to z dosadna krytyką Janusza Korwina-Mikke. W swoim najnowszym wpisie na Facebooku poseł Andruszkiewicza odniósł się do ataku lidera partii Wolność:   „Często pytacie mnie, czy mamy szansę zbudować duże porozumienie polityczne na rzecz szerokich zmian w Polsce, np "szeroki blok antysystemowy". Osobiście zawsze byłem za współpracą patriotów, którzy kochają Polskę i stąd uważałem, że nie należy się wzajemnie politycznie atakować - dlatego też, na moim profilu nie znajdziecie ataków na osoby z prawej strony sceny politycznej. Po prostu uważam, że i tak mamy zbyt wielu wrogów, by jeszcze szukać ich wśród innych prawicowych polityków. Niestety, ta zasada nie jest szanowana przez drugą stronę.   Dziś prezes partii Wolność, p. JKM raczył mnie zaatakować w pośredni i bardzo chamski sposób stwierdzając, że "mam gwóźdź wbity w głowę". Chodziło o ograniczenie handlu w Niedzielę. Żeby była jasność: możemy i będziemy się czasem różnić. W różnych sprawach. Natomiast to nie jest jeszcze powód, aby się wyzywać, obrażać, czy publicznie wyśmiewać, jak zrobiła to partia Wolność wobec mnie na swoim profilu. Jeśli zależy nam na dobru Polski i współpracy przy pewnych sprawach - należy ROZMAWIAĆ. Jeśli jednak wybieracie drogę obrażania i wyśmiewania - sami skazujecie się na izolację i pozostanie marginesem. Wasz wybór.   Natomiast z tego miejsca chciałem podziękować wielu sympatykom, czy wyborcom partii p. Korwina, którzy wzięli mnie w obronę. Dziękuję Wam. Dla Was zawsze będzie miejsce czy to w naszych szeregach, czy na moim profilu. Nie tylko dla Was, bo wszyscy - patrioci, endecy, prawicowcy, wolnościowcy, kibice... Jakkolwiek kto z Was się określa, jest dla mnie wielkim wsparciem i może liczyć na moje wsparcie i szacunek. Pokażmy klasę i zmieńmy realnie Polskę. A tych, którzy zamiast rozmawiać i się przekonywać wolą obrażać - zostawmy z boku. Życie mamy jedno, a Polska wymaga szybkich zmian. I my ich dokonamy. Zgadzacie się?!”   Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną