Ministerstwo Spraw Zagranicznych Danii zwróciło się do Komitetu Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych, aby w dokumentach ONZ nie używano określenia „kobieta w ciąży”, ponieważ dyskryminuje ono „osoby transgenderowe", czyli takie które nie potrafią same określić swojej płci.
Jak również Ministerstwo Spraw Zagranicznych Danii zaapelowało do Organizacji Narodów Zjednoczonych, by w swych dokumentach nie używała zbyt często określenia „prawo do życia“, ponieważ zdarza się, że sformułowanie to łączy się z „łamaniem praw człowieka“.
Chodzi oczywiście o niszczenie życia nienarodzonego. Prawna ochrona dzieci poczętych przed uśmierceniem to sankcjonowanie gwałcenia rzekomych praw człowieka.
Komentarz Prawego - Dania podobnie jak cała Skandynawia, a ostatnio cały Zachód jest po prostu chora. Na szczęście islam skutecznie ich wyleczy ze zboczeń i "praw człowieka", aż tylko głowy będą śmigać.