Niemieckie służby zatrzymały kierowcę PKS Szczecinek za to, że... sprzedał bilety imigrantom

0
0
0
/

Do zatrzymania polskiego kierowcy doszło podczas przekraczania austriacko-niemieckiej granicy. Niemieckie służby oskarżyły Polaka o nielegalne przewożenie imigrantów.  Mężczyzna sprzedał bilety trzem osobom, jak się okazało - imigrantom z Afryki. Mężczyzna wciąż przebywa w niemieckim areszcie. O zatrzymaniu polskiego kierowcy PKS Szczecinek poinformował Głos Koszaliński. Mężczyzna został zatrzymany za nielegalne przewożenie imigrantów..., którym sprzedał bilety. Polak wciąż przebywa w areszcie. Niemcy mieli postawić warunek polskiemu kierowcy: jeśli przyzna się do nielegalnego przewożenia imigrantów zostanie zwolniony i będzie mógł odpowiadać z tzw. wolnej stopy. Na to nie zgodził się ani obrońca mężczyzny, ani on sam. Argumentem obrony ma być fakt, że imigranci już wcześniej dostali się na teren Niemiec. Teraz jednak w swoich zeznaniach obciążają polskiego kierowcę. Jak dodaje, kierowcy nie mają możliwości sprawdzenia autentyczności dokumentów, którymi legitymują się pasażerowie. Jak poinformowała z kolei rodzina mężczyzny, wciąż nie usłyszał on żadnych zarzutów. Został zatrzymany na polecenie prokuratora. Sprawę polskiego kierowcy bada również Ministerstwo Spraw Zagranicznych a także polski konsulat w Niemczech. - Nasi kierowcy mają możliwość sprzedaży biletu, ale nie mogą wyręczać służb granicznych, a tego się od nich oczekuje - powiedział w rozmowie z dziennikarzem "Głosu Koszalińskiego" prezes PKS Szczecinek, Eugeniusz Szymonik.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną