Jaja wicepremiera

0
0
0
/

O co chodzi byłemu wicepremierowi i ministrowi gospodarki, Januszowi Piechocińskiemu?   Udzielając wywiadu dla TOK FM 23.10 br., pan Piechociński (obecnie prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Polska-Azja), stwierdził, że „polskie jaja są tak dobre, że na rynkach europejskich uzyskują cenę dla eksportera ponad 40 gr za sztukę średnią typu M, podczas gdy na rynku krajowym to jest 38-39 gr, a rolnik ma 32 gr.” Pan Piechociński ujął sprawę jak rasowy polityk, że trudno zgadnąć – cieszy się czy martwi? Bo nie wiadomo do końca, czy jego zdaniem eksporterzy mają z tego za dużo czy rolnicy za mało. Pan były wicepremier (ostatnio w rządzie PO-PSL) i z wykształcenia ekonomista po SGPiS, chyba nie bardzo ten mechanizm pojmuje, bo powiada do redaktora, że „to bardzo ciekawe zjawisko, bo polskie jaja już emigrują”. Jakoś nie łączy jednak sobie w całość tego ze słowami, które sam za chwilę wypowiada - „jesteśmy największym krajem w Europie handlującym drobiem”. Obawia się, że w związku z tym – cytuję; „już teraz brakuje jaj w polskich sklepach”. Pan Janusz pewnie uważa, że to kolejne zadanie dla rządu – zająć się jajkami. Albo te z emigracji zawrócić, albo do krajowych dopłacić. A co z prawem popytu i podaży Panie Premierze? Jeśli podaż jest zbyt mała do popytu, to cena na krajowym rynku raczej powinna rosnąć i poprawiać opłacalność rolnikom, a to z kolei staje się motywacją do zwiększania produkcji i uzupełniania braków – eksport w niczym tu nie przeszkadza. Chyba, że państwo swoimi „regulacjami” w poprzednich latach utrudniło naturalny mechanizm rynkowy i stąd dysproporcje cenowe między tym, co płacą rolnikowi pośrednicy, a tym po ile sami sprzedają? Może jakoś za dużo drobiarzy, a za mało handlowców się przez to porobiło i tym pierwszym trudniej się teraz potargować?.. A Pan chce jeszcze bardziej w to włączać państwo?.. Chyba tak, skoro stwierdził Pan na koniec „jajczarskiego” wywiadu, że „dołączyliśmy do najbardziej rozwiniętych gospodarek, na to złożyła się ciężka praca kilku pokoleń polityków...” Ups... potem rzeczywiście dodaje Pan na końcu, że jeszcze przedsiębiorców. Bez obaw jaj nie zabraknie – przecież wciąż robią je nam politycy!.. Tomasz J. Ulatowski http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103454,22551668,juz-brakuje-polskich-jaj-emigruja-na-europejskie-rynki-jada.html

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną