PPR/PZPR pasożytnicza klika wroga Polakom. Zobacz jak margines społeczny budował fundamenty ustrojowe PRL

0
0
0
/

Historia uświadamia nam jak wiele dzisiejszych problemów Polski ma swoje korzenie w przeszłości, ingerencji obcych mocarstw w nasze losy, zaborach, sanacji, niemieckiej i rosyjskiej okupacji, powojennej dyktaturze komunistów. To przez dramatyczne losy dzisiejsza Polska jest krajem ubogim na tle Europy zachodniej, z trudem niedotwarzającym swoje elity, krajem w którym obywatele mają od dekad trudność w dbaniu o swoje podstawowe interesy.   Po drugiej wojnie światowej Polska znalazła się pod faktyczną okupacją sowieckiej Rosji (pisze Rosji bo zdaniem dzisiejszych Rosjan sowieckie dziedzictwo jest fragmentem rosyjskiej tożsamości). Rosjanie do administrowania ziemiami polskimi wyznaczyli nie mającą społecznego poparcia nieliczną grupę kolaborantów z ruchu komunistycznego (często albo Żydów albo przedstawicieli lumpenproletariatu).   By zwiększyć swoje siły, w Polsce, która była im wroga, komuniści starali się zyskać sympatyków, swoją ofertę kierowali głównie do marginesu społecznego i ludzi bezideowych nie mających oporów moralnych przed poprawą swoich warunków materialnych za cenę kolaboracji. Takie społeczne kulisy partii komunistycznej odsłania przed czytelnikami 504 stronicowy zbiór aryków naukowych „Partia, państwo, społeczeństwo” wydany przez Instytut Pamięci Narodowej.   Na kartach pracy poza-ideowe powody wstępowania do PZPR opisał Piotr Gontarczyk. Według historyka po wojnie do PPR, w latach 1944-1948, przyjmowano wszystkich chętnych, w tym licznych przedstawicieli marginesu społecznego.   Chłopów skłaniano do wstępowania do partii pod przymusem, zastraszano lub skłaniano ofertą otrzymania pomocy powojennej amerykańskiej pomocy rozdzielanej przez państwo lub możliwością zakupu środków produkcji rolnej, na których produkcje i handel monopol miało państwo.   Na skutek szerokiej akcji rekrutacyjnej do PPR licznie osoby niewygodne dla komunistów, od meneli sprawiających kłopoty wizerunkowe i swoimi patologiami dezorganizujących prace partii, przez przestępców, aż do elementu politycznie obcego. Spowodowało to w 1948 ograniczenie masowego werbunku.   Zakończenie masowego werbunku wiązało się też z tym, że praca w partii stała się finansowo atrakcyjna, zapewniała wysokie pensje, nagrody, dostęp do niedostępnych towarów, własną dystrybucje żywności i ubrań. Dzielność w partii dawała możliwość kształcenia dzieci w szkołach wyższych, awans społeczny swój i rodziny. Ograniczone dobra nie mogły trafiać do wszystkich chętnych, ich ograniczony zasób wymusił ograniczenie ilości osób uprawnionych na podstawie przynależności do partii do przywilejów. Dodatkowo przynależność do partii zapewniała bezkarność, możliwość wykorzystywania podwładnych, w tym seksualne wykorzystywanie kobiet. Z zasady przynależność partyjna chroniła od odpowiedzialności karnej.   By zapewnić działaczom partii (PPR, przekształconej w grudniu 1948 w PZPR) prace, wyrzucono bezpartyjnych fachowców i na ich miejsca zatrudniano partyjnych pozbawionych kompetencji. Członkostwo w PPR/PZPR dawało niewykształconym osobnikom możliwość zawrotnej kariery. Zdolni ale bezpartyjni nie mogli robić żadnej kariery bo byli niedopuszczani nawet do studiów. Przez kolejne dekady tacy ludzie stworzyli system umożliwiający swoim i blokujący Polakom dostęp do karier i dobrze płatnej pracy.   Kłopotliwy dla partii działacze (alkoholicy, albo niemieccy naziści) z założenia byli z jej szeregów usuwani przez Centralna Komisje Kontroli Partyjnej. Komisja zwracała uwagę, że kierownictwo partii i administracji, ostentacyjnie żyje w luksusach, co szkodzi wizerunkowi partii. Jednak ekscesy, alkoholizm, życie w ostentacyjnych luksusach, były bagatelizowane przez kierownictwo PPR. Władze PPR zachowywały się tak pomimo, że na kadry partii składała się margines społeczny, i codziennością partyjniaków był alkoholizm, kradzieże, gwałty, porachunki z bronią palną. W 1948 przeprowadzono bardzo skromną czystkę i z partii usunięto element obcy ideologicznie (osoby związane z sanacją, antysemitów).   System finansowania partii komunistycznej przybliżył czytelnikom w swoim artykule Marcin Żukowski. Znajdująca się poza wszelką kontrolą PZPR, podobnie jak inne partie komunistyczne w krajach bliku sowieckiego, była finansowana głównie z budżetu państwa (czyli z pieniędzy wszystkich Polaków). Dodatkowo w 1973 do kasy PZPR zaczęły bezpośrednio trafiać zyski z RSW „Prasa Książka Ruch (w 1986 roku było to aż 80,6% z Ruchu) monopolisty między innymi w sprzedaży prasy w kioskach – dla jasności powstanie należącej do PZPR spółki sfinansowali podatnicy a nie partyjniacy ze swoich składek.   Pracownicy PZPR prócz oficjalnych pensji dostawali część dochodów niejawnie w kopertach. Równie niejawne było finansowanie przez Rosję sowiecką organizacji komunistycznych na zachodzie. W 1981 roku Rosja sowiecka finansowała w krajach nie należących do bloku komunistycznego 58 partii i związków zawodowych, ich celem była destabilizacja i dywersja, w ramach realizacji polityki sowieckiej.   Na kartach pracy „Partia, państwo, społeczeństwo” czytelnicy znajdą też artykuły o rządach Władysława Gomułki, kontroli PPR/PZPR nad sejmem, wyborach w PRL, upolitycznieniu sędziów w PRL, polityce zagranicznej PRL, wsparciu komunistów dla społeczności żydowskiej, działalności pierwszych wojewódzkich sekretarzy PZPR, zmianach w PZPR po 1956 roku, nomenklaturze PZPR w Krakowie, Poznaniu, Zamościu, polityce laicyzacji w PRL, stosunku partii do aktorów i muzyki rozrywkowej.   Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną