Gwiazdy show-businessu najczęściej ubierają się w taki sposób by zwrócić na siebie uwagę. Jak się okazuje bywa, że w ich stylizacjach mogą być przemycane konkretne symbole. Iwona Pavlović, jurorka „Tańca z Gwiazdami”, wystąpiła w kolczochach z odwróconym krzyżem.

Samo odwrócenie krzyża równa się jego zaprzeczeniu. Symbol ten używany jest w obrzędach okultystycznych i satanistycznych. Nierzadko jest on noszony przez wyznawców tychże „światopoglądów”.

W momencie gdy w Polsce jest żywa, jak nigdy dotąd, dyskusja dotycząca satanizmu i krzyża jurorka w programie TVN zakłada kolczyki z odwróconym symbolem chrześcijaństwa.

W ubiegłym roku inna osoba pracująca w tej stacji pokazywała się publicznie z biżuterią o konkretnej symbolice. Wtedy to na nadgarstku Kingi Rusin mogliśmy zobaczyć czerwoną nitkę.

Czerwoną nitkę naszą kabaliści. Jej zadaniem jest ochrona przed złymi mocami i urokami. Sama kabała to ezoteryczna wiedza ściśle związana z judaizmem. Swego czasu była ona bardzo modna wśród gwiazd na całym świecie.
 
Jaki był cel doboru biżuterii na niedzielny program przez Iwonę Pavlović? Wyrażenie swojego poparcia dla występu zadeklarowanego satanisty w telewizji publicznej i dla osób walczących z krzyżem w Sejmie? Czy też kolczyki te kobieta włożyła zupełnie przypadkowo? - tego, jak na razie, możemy się tylko domyślać.

Agata Bruchwald