23 kraje UE w tym Polska stworzyły sojusz wojskowy

0
0
0
/

Spośród 28 krajów członkowskich Unii Europejskiej 23 podpisały porozumienie, któremu z całą mocą sprzeciwiała się Wielka Brytania, ustanawiające nowy sojusz wojskowy - Porozumienie o Stałej Współpracy Strukturalnej (PESCO). Uroczyste podpisanie deklaracji nastąpiło w poniedziałek podczas wspólnego spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony.
- Dla nas najważniejsze jest to, aby PESCO (stała współpraca strukturalna) gwarantowało wsparcie wschodniej flanki w niemniejszym stopniu, jak działania na innych kierunkach, w tym południowej flance UE i NATO. Kwestia wschodniej flanki jest dla nas niesłychanie ważna - powiedział w Brukseli minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
W dołączonym do notyfikacji liście przedstawicielom wszystkich państw członkowskich oraz Wysokiej Przedstawiciel Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, strona polska poinformowała, że będzie uczestniczyła w PESCO wyłącznie po spełnieniu następujących warunków: działania PESCO będą realizowane na równi wobec wszystkich wyzwań, w tym dotyczących obrony flanki wschodniej; wspierany będzie taki rozwój narodowych przemysłów obronnych, który zapewni ich konkurencyjność, innowacyjność i równowagę, w odniesieniu do wszystkich państw i przedsiębiorstw; w ramach PESCO nie będą tworzone struktury równoległe i konkurencyjne do NATO, a wszelkie podejmowane inicjatywy będą stanowić uzupełnienie zdolności Sojuszu.
- Polska przystępując do PESCO uwarunkowała to konkretnymi decyzjami, które powinny być realizowane przez PESCO. Zawarte zostało to w liście, który został przekazany zarówno pani Mogherinii, jak i wszystkim członkom UE, którzy sygnowali notyfikację wejścia Polski do PESCO - mówił Macierewicz. Jak podkreślał szef MON, dla strony polskiej niesłychanie istotną kwestią jest sprawa przemysłu obronnego. – PESCO nie może służyć dążeniu do zmonopolizowania przez jedną stronę zdolności obronnych - stwierdził.
W liście – jak zaznaczył minister Macierewicz - podkreślona jest jeszcze sprawa związana z tym, aby nie tworzyć równoległej struktury militarnej, obronnej do struktury NATO. – Nie stać nas na to, aby równolegle finansować dwie struktury, jednej w ramach NATO, drugiej w ramach UE. (…) Od tych warunków uzależniamy naszą współpracę i naszą obecność w PESCO. To nie jest tak, że to są sugestie i pewnego rodzaju życzenia, czy punkty widzenia. Będziemy monitorowali wszystkie działania PESCO i będziemy w nich uczestniczyli albo nie, w zależności od tego, czy będą one realizowały te warunki, które w tym liście przywołaliśmy – tłumaczył Macierewicz.
Polska i 22 inne kraje unijne notyfikowały w poniedziałek przystąpienie do stałej współpracy strukturalnej w dziedzinie obronności (PESCO) w ramach UE. Państwa te przyjęły konkretne zobowiązania, które mają wzmacniać ich zdolności obronne.
-To bez wątpienia historyczny moment dla obronności europejskiej. 23 państwa członkowskie angażujące swoje możliwości i podejmujące kroki operacyjne to coś wielkiego - mówiła tuż po złożeniu podpisów przez ministrów spraw zagranicznych i ministrów obrony szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
Do PESCO nie zdecydowały się wejść wspomniana już Wielka Brytania, która zresztą opuszcza Unię Europejską, Dania, Irlandia, Portugalia i Malta. W ostatniej chwili do paktu dołączyła niebędąca członkiem NATO Austria. Jak podkreślają twórcy nowego sojuszu wojskowego, w przeciwieństwie do wysiłków czynionych w przeszłości, PESCO nie jest wymierzone w NATO i dowodzące nim Stany Zjednoczone. Bardziej widzą go jako odpowiedź na zapędy mocarstwowe Rosji i jej zaangażowanie w konflikt na Ukrainie, o zajęciu Krymu nie wspominając. - To jest zobowiązanie dla krajów, aby lepiej ze sobą współpracowały – powiedział francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian. - Jego powstanie nastąpiło w okresie znaczących napięć – dodał, odnosząc się do Rosji. Otwartą kwestią pozostaje to, czy PESCO nie będzie stanowiło wstępu do stworzenia w dalekiej przyszłości ponadnarodowej, unijnej armii.
W poniedziałek minister obrony narodowej Antoni Macierewicz uczestniczył w spotkaniu ministrów obrony państw Unii Europejskiej, które odbyło się w Brukseli. Podczas spotkania szefowe resortów obrony rozmawiali m.in. na temat współpracy państw V4. Odbyła się też sesja, podczas której omówiona została dotychczasowa współpraca pomiędzy UE i NATO oraz propozycje jej wzmocnienia. W sesjach uczestniczyli także ministrowie spraw zagranicznych.
Źródło: MON, Press TV Fot. mjr Robert Siemaszko

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną