Andrzej Nowak – Donald Tusk to sługus Putina. Profesor przypomina jak lider PO służy Moskwie

0
0
0
/

Zbulwersowany tym, że „Donald Tusk śmie oskarżać polski rząd o sprzyjanie imperialnej ekspansji Putina", w swoim najnowszym artykule „Zlecenie z Moskwy. Nie miał nigdy Putin bardziej skutecznego współpracownika swoich planów wobec Polski aniżeli Tusk", opublikowanym na portalu „W Polityce", profesor Andrzej Nowak przypomniał pro rosyjską działalność Donalda Tuska.   Zdaniem profesora Andrzeja Nowaka antypolska działalność Donalda Tuska w sprawie zamachu smoleńskiego „pokazało najdobitniej wszystkim zainteresowanym [w tym i Rosji]: z Polską pod takimi rządami [PO] można zrobić wszystko. Skoro z Polską, to z każdym innym, słabszym krajem w Europie Wschodniej i Środkowej".   W swym artykule profesor Nowak przypomniał „towarzyski spacer [Tuska i Putina] na sopockim molo (...) Putin musiał się bardzo dobrze bawić, kiedy dwa tygodnie po tym spacerze mógł przyjąć raport o przeprowadzonych właśnie wielkich manewrach Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, na których ćwiczono operację z użyciem taktycznej broni nuklearnej przeciwko miastu ... Warszawa. Polscy obserwatorzy byli, jak najbardziej, zaproszeni. Niech widzą, jakie są warunki zgody z Rosją".   Jak przypomina profesor Andrzej Nowak, po zamachu smoleńskim Donald Tusk „zdecydował się oddać w tej sprawie postępowanie i wszystkie materialne dowody na wyłączność" Rosji oraz, że „z inicjatywy prezydenta Komorowskiego [kolegi partyjnego Donalda Tuska] zbudowaliśmy pomnik niedoszłym zdobywcom Warszawy z Armii Czerwonej z roku 1920".   Profesor Andrzej Nowak przypomniał również, że „portal Gazieta.ru określił Donalda Tuska zaszczytnym mianem: „nasz człowiek w Warszawie". (...) [rosyjski] Minister Ławrow łaskawie zgodził się przyjąć zaproszenie do udzielenia lekcji wszystkim polskim ambasadorom, zwołanym na ten bezprecedensowy pokaz służalstwa wobec Moskwy (nie było przecież wcześniej takiej lekcji ze strony Amerykanów, Niemców, ani nawet w czasach sowieckich nie zdecydowano się na tak otwarte demonstrowanie zależności...). Polsce udało się z kolei uzyskać funkcję skutecznego „adwokata" interesów Federacji Rosyjskiej wobec Unii Europejskiej w sprawie ruchu bezwizowego dla Obwodu Kaliningradzkiego. Przełamaliśmy w tej sprawie sprzeciw wielu państw członkowskich Unii, w tym w szczególności naszego małego sąsiada – Litwy. Nasz znakomity Państwowy Komitet Wyborczy zdobył za to możliwość odbycia szkolenia w Moskwie, wprost u przewodniczącego rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej, Władymira Czurowa, nazywanego „czarodziejem Kremla", świeżutko po całkiem otwartym sfałszowaniu przez niego, na oczach całego świata, wyborów parlamentarnych i prezydenckich w Rosji".   Zdaniem profesora Andrzeja Nowaka przykładem bliskiej współpracy rządów PO z Moskwą było „porozumienie, jakie za zgodą rządu Donalda Tuska, Władymir Putin nakazał podpisać w maju 2013 roku między FSB, dumną następczynią KGB, i polską Służbą Kontrwywiadu Wojskowego. Kiedy w listopadzie 2013 roku po incydencie pod ambasadą rosyjską w Warszawie przepraszali polski prezydent i premier, a kiedy następnie polską ambasadę w Moskwie obrzucili racami rosyjscy bojówkarze, nikt żadnych przeprosin ze strony Moskwy się nawet nie domagał, wtedy pewien rosyjski politolog, Andriej Piontkowski, najcelniej chyba skwitował istotę tych: „Breżniew z większym szacunkiem rozmawiał z Gierkiem czy Jaruzelskim niż Putin z Tuskiem".   Do antypolskich działań Donalda Tuska po zamachu smoleńskim, profesor Andrzej Nowak zaliczył: akceptacje kłamstw komisji Anodiny, oddanie dochodzenia Rosjanom, akceptacje bezczeszczenia zwłok polskich bohaterów, szarganie honoru ofiar katastrofy.   Zdaniem profesora Andrzeja Nowaka „dziś całkiem sporo agentów wpływu Kremla" wie „jak skorzystać z tej fali sowieckiego (...) kłamstwa o „60 tysiącach nazistów" maszerujących w Warszawie".   Opracował Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną