Krwawy zamach terrorystyczny w Egipcie. 185 zabitych, 120 rannych
Jak podała Al-Dżazira. - Do ataku miało dojść krótko po piątkowych modlitwach w lokalnym meczecie. Meczet w miejscowości położonej jest na zachód od miasta Al-Arisz na Synaju. Wg relacji mediów najpierw miało dojść do wybuchu - nie wiadomo, czy podłożono bombę, czy wysadził się zamachowiec - samobójca. Po tym uciekających z meczetu ludzi ostrzelali uzbrojeni napastnicy. Później miało też dojść do ostrzelania ambulansu przewożącego rannych do szpitala.
Zginęło co najmniej 185 osób, a ponad 120 zostało rannych. Liczbę rannych oficjalnie potwierdziły służby medyczne i policja. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia, na których widać złożone na podłodze meczetu ciała ofiar ataku.
Na egipskim Półwyspie Synaj działa tak zwane Państwo Islamskie. Dochodzi tam do regularnych ataków i starć z wojskiem i służbami bezpieczeństwa.
Źródło: prawy.pl