Viktor Orbán: Siatka Sorosa weszła do węgierskiej kampanii wyborczej

0
0
0
/

Premier Viktor Orbán powiedział w piątek w programie „180 minut” w radio Kossuth, że „siatka Sorosa” weszła do węgierskiej kampanii wyborczej.
Stwierdził, że siatka Sorosa działa jak partia i ma na celu osłabienie i usunięcie rządów, które podejmują działania przeciwko osiedlaniu w Europie muzułmanów. Szef węgierskiego rządu spodziewa się, iż ujrzy tę siatkę w działalności propagandowej, wzmacnianiu organizacji pozarządowych, opłacaniu tysięcy ludzi – w trakcie kampanii do zaplanowanych na przyszłą wiosnę wyborów – i stworzeniu tzw. „centrów społeczeństwa obywatelskiego” w różnych częściach kraju. Te ostatnie – mówił – będą działać dokładnie jak partie polityczne podczas kampanii wyborczej. Premier Węgier powiedział również, że plan George'a Sorosa został już zaakceptowany przez Parlament Europejski, który zaczął naciskać na Radę Europejską złożoną z premierów poszczególnych krajów członkowskich UE. Celem było przekonanie tych ostatnich do potwierdzenia decyzji Parlamentu Europejskiego i rozpoczęcia procesu lokowania migrantów.
Przekonywał, że węgierski rząd był zmuszony obawiać się George'a Sorosa od tego czasu, kiedy to „jego ogromna maszyneria […] nagle połączyła kwestię imigracji ze swoją wizją” i „finansowy spekulant” opublikował swój plan i zaczął mobilizować swoją sieć w celu jego realizacji. - Z tego punktu widzenia dla Węgier kwestia ta stała się kwestią przeżycia – podsumował Orbán, dodając, iż „kiedy ma się do czynienia z Georgem Sorosem nigdy nie należy pilnować ust, ale zawsze jego ręce, ponieważ spekulant jest rodzajem osoby, która może ująć swoim urokiem”.
Siatka Sorosa chce obalić węgierskie ogrodzenie graniczne – mówił szef węgierskiego rządu – i nie chce, aby narody były oddzielone granicami. Stwierdził przy tym, że siatka chce, aby Węgrzy cieszyli się na przyjazd do ich kraju ludzi innych kultur i dali im pieniądze, podkreślając, że nie takiej przyszłości pragnie jego naród. Podkreślał, iż w związku z tym powstała potrzeba, aby państwo użyło wszelkich dostępnych środków, również wywiadowczych, w celu stworzenia modus operandi i wpłynięcia na „machinę Sorosa”. Zaznaczył, iż wywiad opracował już stosowny raport w tej sprawie.
Zapytany, czy przynajmniej część tego raportu zostanie podana do wiadomości publicznej, premier powiedział, że do tej kwestii należy podejść z należytą ostrożnością, ponieważ żaden kraj na świecie nie ujawnia swoich zdolności zbierania informacji i nie ujawnia z trudem zdobytych danych. Odniósł się jednak do akapitu z dokumentu cytowanego w raporcie: według opublikowanego w sierpniu raportu Open Society Foundation, opłacała ona działania wpływowych udziałowców na polu migracji – włącznie z think tankami, centrami badań politycznych oraz sieciami obywatelskich organizacji społecznych. Celem było umożliwienie im kształtowania polityki migracyjnej i wpływanie na proces związany z regulacjami migracyjnymi.
Orbán odciął się od oświadczeń prowadzących rozważania nad istnieniem planu Sorosa jako „problemem odnośnie do czytania”, jako że – jak zauważył – dokument został wydany przez samego George'a Sorosa, który odnosi się do niego jako do planu. Mówiąc o narodowych konsultacjach odnośnie do planu Sorosa, premier Węgier powiedział, że kwestia imigracji będzie determinować przyszłość Węgier, a ludzie wydają się mieć jasno sprecyzowaną opinię w tej sprawie.
Źródło: Kormany.hu
Fot. Noémi Bruzák

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną