Projekt autorski Roberta Grudnia zakończony - Rok Świętego Brata Alberta 2017

Tego świętego znamy jako społecznika, niestrudzonego opiekuna ludzi bezdomnych, wydobywającego ich ze skrajnej nędzy. Tymczasem Brat Albert był człowiekiem o niezwykle bogatym życiorysie powstańca styczniowego i uznanego artysty - malarza. Niezwykłą osobowość przypomniały finałowe koncerty w Zwoleniu i Puławach (3.12) oraz w Janowcu nad Wisłą (10.12), zamykające obchody roku św. Brata Alberta. Były częścią projektu Roberta Grudnia, który przy tej okazji powołał Teatr Brata Alberta. Inicjatywa ta wyrosła z tradycji, jaką na festiwalach współtworzonych przez Roberta Grudnia, są spektakle i koncerty słowno-muzyczne wykonaniu najlepszych polskich aktorów, warto tu wspomnieć cykl “Z Herbertem po kraju”, “Dobry wieczór, monsieur Chopin” z okazji obchodów Roku Chopinowskiego, “Hymn” Słowackiego, “Zło dobrem zwyciężać – ks. Jerzy Popiełuszko”, cykl koncertów słowno-muzycznych w 150. rocznicę powstania styczniowego, Oratorium Roberta Grudnia “Bóg Ciebie ochrzcił, Bóg dał Ci siłę” w 1050 rocznicę Chrztu Polski. Preludium zapowiadającym inaugurację tego teatru był spektakl słowno-muzyczny “Być dobrym jak chleb… Adam Chmielowski – Brat Albert”. Dotychczas w projektach Roberta Grudnia występowali znakomici aktorzy scen polskich jak Jerzy Trela, Olgierd Łukaszewicz, Jerzy Zelnik, Anna Seniuk, Anna Romantowska, Grażyna Barszczewska, Maciej Zakościelny. – Teatr Brata Alberta to odpowiedź na wezwanie św. Jana Pawła II, który w “Liście do artystów”, pisał że Kościół potrzebuje sztuki. W dobie powszechnego kryzysu autorytetów to wezwanie staje się szczególnie aktualne. Teatr Brata Alberta nadal będzie promował chrześcijańskie wartości, klasykę literatury polskiej, pokazywał postacie ważne dla historii i kultury Polski – dodaje Robert Grudzień. Brat Albert Chmielowski jest bohaterem najbardziej znanego dramatu Karola Wojtyły “Brat naszego Boga”. Właśnie ta sztuka w adaptacji aktorów młodego pokolenia miała swoją premierę w Krynicy – Zdrój, podczas oficjalnej inauguracji Teatru Brata Alberta. Wystąpili młodzi aktorzy Andrzej Rozmus, Martyna Kowalik, Wojciech Trela. Muzykę do spektaklu przygotował i wykonał Robert Grudzień, a Jerzy Trela zapewnił konsultację artystyczną tego przedsięwzięcia. – Obchodzimy ustanowiony przez Sejm RP i Episkopat Rok Św. Brata Alberta. Przez cały rok w ramach festiwali, nad którymi sprawuję opiekę artystyczną, odbywały się koncerty i spektakle słowno-muzyczne przybliżające życie i przesłanie Adama Chmielowskiego – Brata Alberta. Dla św. Jana Pawła II był bardzo ważną postacią, swoistym drogowskazem w przejściu od życia artystycznego do duchownego, od sztuki do służby bliźniemu. Papież Polak pisał: “Widziałem w nim model, który mi odpowiadał: rzucił sztukę, żeby stać się sługą biedaków - "opuchlaków", jak ich nazywano. Jego dzieje bardzo pomogły mi zostawić sztukę i teatr i wstąpić do seminarium duchownego" – wyjaśnia Robert Grudzień. “Być dobrym jak chleb” to spektakl słowno-muzyczny napisany w 100. rocznicę śmierci Brata Alberta - Adama Chmielowskiego. Scenariusz autorstwa Anny Dreli oparty jest na listach do rodziny, przyjaciół czy współbraci zakonnych oraz sióstr Albertynek a także pismach urzędowych i innych dokumentach pozostawionych przez Adama Chmielowskiego - artystę i Brata Alberta zakonnika. Spektakl ukazuje polskiego patriotę, powstańca styczniowego a także artystę malarza, stawianego wśród najlepszych malarzy polskich swoich czasów, czyli obok Józefa Brandta, Józefa Chełmońskiego, Aleksandra Gierymskiego, Juliusza Kossaka czy Jacka Malczewskiego. - Można powiedzieć, że święty mówi o sprawach aktualnych także w naszych czasach swoimi słowami, dzieli się własnymi przemyśleniami, rozterkami spostrzeżeniami. Ważne jest to, że Adam Chmielowski przez całe życie szanował drugiego człowieka, widząc go także w najuboższych, bezdomnych. Fakt, że był znanym artystą – malarzem, wykorzystywał w działalności charytatywnej, włączając w nią środowisko artystyczne oraz prowadząc rozmowy z samorządami – zauważa Robert Grudzień, pomysłodawca przedsięwzięcia artystycznego, artysta który od lat tworzy autorskie projekty artystyczno-edukacyjne “Spotkania z historią i sztuką”, solista Filharmonii Lubelskiej. Spektakl nawiązuje do obchodzonego w 2017 roku Św. Brata Alberta. Premiera odbyła się 1 lipca w kościele OO. Cystersów w Jędrzejowie, gdzie 800 lat temu żył i spisywał historię Polski bł. Wincenty Kadłubek, zakonnik i biskup krakowski. Spektakl został pokazany m.in. na festiwalach w Lublinie, Białogardzie, Krynicy-Zdrój, Warszawie, Krakowie, Wolborzu, Szewcach, Radomiu, Trzebnicy, Obornikach Śląskich i Stalowej Woli oraz w wielu parafiach w Polsce. Koncerty kończące projekt odbyły się w miejscach ważnych dla Adama Chmielowskiego, ale także  związanych z kulturą polską i powstaniem styczniowym. “A jeśli komu droga otwarta do nieba, Tym, co służą ojczyźnie” – pisał poeta Jan Kochanowski. W Zwoleniu – mieście, gdzie znajdują się grobowce rodziny Kochanowskich i położonym niedaleko Czarnolasu, gniazda rodzinnego poety - w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego 3 grudnia o 16.00 wystąpili: Olgierd Łukaszewicz – znany polski aktor teatralny i filmowy, Sylwia Strugińska – sopran, Robert Grudzień – organy, Chór „Betania”, pod dyrekcją Anny Trzaskowskiej, s. Agnieszki. Koncert zgromadził tłumy publiczności, a finałowym akcentem było wspólne dzielenie się chlebem. Od 1999 roku Św. Brat Albert jest patronem Puław. Dlatego 3 grudnia o godz.19.00 w tym mieście, gdzie Adam Chmielowski studiował w Instytucie Politechnicznym i Rolniczo- Leśnym oraz skąd w styczniu 1863 roku ruszał do powstania - w kościele pw. św. Brata Alberta wystąpili: Jerzy Zelnik – aktor, Sylwia Strugińska – sopran, Robert Grudzień – organy. Ostatni z koncertów, będący klamrą zamykającą obchody, odbył się w Janowcu nad Wisłą, również miejscowości związanej z powstaniem styczniowym. Pobliski Kazimierz nad Wisłą zajął oddział Leona Frankowskiego, w którym służył Adam Chmielowski, późniejszy Brat Albert. W rejonie Janowca żołnierze powstania przeprawiali się na drugą stronę Wisły. Po upadku powstania, w ramach represji carskich, Janowiec utracił prawa miejskie. 10 grudnia o godz.16.30 w kościele pw. św. Stanisława bp. m. i św. Małgorzaty, odbyło się wykonanie spektaklu słowno-muzycznego “Być dobrym jak chleb”. Wystąpili: Jerzy Zelnik, który odegrał postać Adama Chmielowskiego i Brata Alberta, Alicja Węgorzewska, mezzosopran światowej sławy śpiewaczka i Robert Grudzień – organy, producent projektu oraz chór parafialny pod dyrekcją Michała Tęczy. Mimo, przejmującego chłodu, kościół był wypełniony publicznością. Po koncercie złożono kwiaty i zapalono znicze przy kamieniu – pomniku, ufundowanym w październiku 2013 roku z okazji 150. rocznicy powstania styczniowego, w ramach projektu artystycznego "Każdemu marzy się wolność". Na zakończenie odbyło się spotkanie w Domu Chleba – miejscu nawiązującym do przesłania Brata Alberta, by "być dobrym jak chleb". - Brat Albert to wielki patriota, który czekał na wolną Polskę. Dlatego kończąc projekt mu poświęcony jednocześnie zainaugurowaliśmy obchody przypadające w roku przyszłym obchody 100-lecia niepodległości Polski. Dziękuję wszystkim zaangażowanym we współpracę i mam nadzieję, że obchody 100-lecia będą równie udane – powiedział Robert Grudzień. Wydarzenie odbyło w ramach Teatru Brata Alberta, przy współpracy Fundacji Bliźniemu Swemu na rzecz Towarzystwa Brata Alberta, Michał Tęcza – koordynacja, Robert Grudzień producent projektu, współpraca Krzysztof Szulowski Poseł na Sejm RP. Partnerami byli: Muzeum Czartoryskich w Puławach, Zwoleńska Grupa Regionalna, Centrum Regionalne przy Nekropolii Jana Kochanowskiego w Zwoleniu oraz Dom Chleba w Janowcu. W koncertach pomogli: Mecenas Kultury Grupa Azoty Puławy oraz sponsor strategiczny Enea Wytwarzanie. Patroni medialni finałowych koncertów projektu: TVP Polonia, TVP3 Lublin, Radio Lublin, Radio Puławy 24, Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Warszawie ,,Radio dla Ciebie” S.A., Radio Plus Radom, Gość Niedzielny, Radio Rekord, Telewizja Dami, Tygodnik Radomski, Echo Dnia, Głos Radomski, Zebrra.tv, Zwolen24.pl, Życie Radomskie.