Kolejny premier nowego porządku

0
0
0
/

Ta zmiana nie jest zmianą głęboką w polityce PiS. Premierowanie Pani Beaty Szydło, będącej cukiereczkiem dla elektoratu PiS, uśpiło katolicko-narodowe oczekiwania wyborców, którzy z sympatii do liderów „przełknęli” brak pełnej prawnej ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. A przecież stosunek do ludzkiego życia jest miarą systemu prawnego – czy jest on ludzki, czy – jednak - stoją za nim struktury zła. Za to prezes PiS chce chronić zwierzęta futerkowe, podczas gdy ludzie – ok. 50 tys związanych z branżą futerkową stracą miejsca pracy i środki do życia. Również reforma edukacji nie zniosła systemu egzaminów testowych - czyli dehumanizacji mas - i nie wprowadziła klasycznych metod ustawienia rozumu do logicznego myślenia i woli do wyboru dobra. Wprowadzono edukację globalną do „zrównoważonego rozwoju”, choć ten neomarksistowski konstrukt z tzw. gender, orientacją seksualną, prawami seksualnymi i reprodukcyjnymi, chce za pośrednictwem złych środków (np. aborcja) osiągnąć cel - by zachować planetę dla „przyszłych pokoleń”. Jest to anty-Ewangelia, która życie ubogich i chorych prezentuje jako zło, a aborcję i eutanazję jako prawo. Dziś, przejmujący władzę premiera Pan Mateusz Morawiecki przyspieszy wprowadzanie celów zrównoważonego rozwoju w biznesie i w gospodarce. Podporządkuje nadzorowi państwa – jako marionetce światowych oligarchów finansowych działających przez ONZ, UE - każdą dziedzinę życia, włącznie z decyzjami rodziców i ich władzą rodzicielską. Pod butem tzw. 10 zasad prowadzenia businessu i tzw. społecznej odpowiedzialności biznesu pogrzebana zostanie resztka swobody gospodarczej i działalności w ogóle. Np. tzw. niedyskryminacja wymusi zatrudnienie każdego przez każdego - nauczyciela wytatuowanego od stóp do głów w szkole katolickiej. Bo globalizacja zachodniej rewolucji neomarksistowskiej, przyspieszając podczas wielkich konferencji ONZ lat 90., porzuciła prawdę o człowieku jako osobie i o prawie jako sztuce dobra i słuszności. Wniosła nowotwory tj. gender, orientację seksualną, aborcję jako „prawo” reprodukcyjne i globalizuje anty-Dekalog. Bierze w tym udział obecny premier, kontynuując politykę wszystkich rządów po 1989 roku. Przed Narodem ukrywa się fakt „włożenia” Polski w anty-ewangelizację kasującą etykę katolicką przez tzw. etykę globalną zrównoważonego rozwoju (anty-etykę). 8 grudnia 2015 roku Mateusz Morawiecki objął Ministerstwo Rozwoju, kluczowe dla wprowadzania zrównoważonego rozwoju. 16 listopada 2016 zostaje wicepremierem. 8 grudnia 2017 roku - premierem. Od tego dnia globalizacja w Polsce przyspieszy, a polski business zwiedziony cudo-twórczością zrównoważonego rozwoju przez rządy i Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan H. Bochniarz, bezkrytycznie w nią się włączy. Szkoda – bo sprawa ważna - że również Kongres Chrześcijańskich Przedsiębiorców, w Sejmie 9 grudnia, łączył zrównoważony rozwój nowej wieży Babel i zasady etyki globalnej UN Global Compact z katolicką nauką społeczną.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną