W swoim najnowszym wpisie na Facebooku wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak wytknął PiS schizofreniczny stosunek do Unii Europejskiej.   Zdaniem Krzysztofa Bosaka „w obecnej sytuacji otwartego konfliktu na linii Bruksela-Warszawa interesującą rzeczą jest obserwować jak związani z PiS politycy starają się zredukować dysonans poznawczy - z jednej strony bowiem latami głosili że UE jest korzystna dla Polski, z drugiej strony wierzą przecież że dla Polski korzystny jest rząd PiS, podczas gdy popierana przez nich UE zupełnie otwarcie ten rząd zwalcza. „Wierzę w to, że podmiotowość Polski da się pogodzić z ideą Zjednoczonej Europy" - napisał premier Morawiecki. „Chodzi o to, by wyrwać Europę i Unię z rąk takich doktrynerów jak Frans Timmermans" - wyjaśnił redaktorowi Węglarczykowi europoseł PiS prof. Krasnodębski".   W opinii Krzysztofa Bosaka „wydaje mi się, że każdy inteligentny człowiek, niezależnie od posiadanych poglądów, musi przyznać że idea podmiotowej Polski obiektywnie jest w kolizji z ideą zjednoczonej Europy. Albo kompetencje władzy są przekazane do Brukseli, a nadzór nad prawem trybunałowi UE w Luksemburgu, albo zostają w Warszawie".   Dla tego zdaniem wiceprezesa Ruchu Narodowego „nikt rozsądny i próbujący przewidzieć przyszłość nie uważa, że jest jakkolwiek prawdopodobna UE bez eurokratów i ich lewicowo-liberalnego światopoglądu".   W swoim wcześniejszym wpisie Krzysztof Bosak odniósł się do agresji biurokratów z Brukselii wobec Polski. Zdaniem wiceprezesa Ruchu Narodowego „polityczne profile zalała fala komentarzy do decyzji eurokratów z Brukseli, którzy urządzili sobie koncert życzeń co do tego jak ma pracować polski rząd (serio, przekazali podobno całą listę punktów do realizacji) i czymś tam nas straszą. Że „uruchomili artykuł" i teraz będziemy mieć zepsute Święta. Cóż, nie wydaje mi się. Każda ich kolejna decyzja, która przybliża nasz naród do zrozumienia ich mentalności, to krok bliżej do podmiotowej, suwerennej Polski".   Opracował Jan Bodakowski