Mary Wagner, która nadal jest przetrzymywana w areszcie Vanier w miejscowości Milton pod Toronto wysłała odpowiedź na list skierowany do niej oraz na ręce przedstawicieli władz kanadyjskich przez grupę polskich lekarzy katolickich (cytowaliśmy go w artykule:
http://prawy.pl/62740-polscy-lekarze-pisza-list-do-mary-wagner/).
W liście datowanym 9 grudnia 2018 r., zwracając się imiennie do grupy katolickich, polskich lekarzy Mary Wagner podziękowała za ich list, który dotarł do niej dopiero niedawno ze względu na opóźnienia w Vanier w przekazywaniu poczty.
„Dziękuję za wszystko co napisaliście i za Wasze modlitwy, jestem bardzo zbudowana Waszymi wysiłkami podejmowanymi w obronie naszych najmniejszych braci i sióstr i zdumiona Wszą determinacją i troską o Kanadę. Niech Pan Bóg Was błogosławi za skierowanie Waszego listu do przedstawicieli władz kanadyjskich i naszych Biskupów, jak również do lekarzy zaangażowanych w zabijanie dzieci nienarodzonych. Dziękuję bardzo” pisała Kanadyjka, deklarując, iż modli się za Polskę oraz starania polskich proliferów o wprowadzenie ochrony dzieci niepełnosprawnych
„Dotarły tutaj do mnie 3 kopie waszego listu I proszę moich przyjaciół Małgorzatę i Andrzeja Kumor, aby przesłali ten list do was. Mają piękną córkę Julię, która ma zespół Downa. Jest ich jedynym dzieckiem i źródłem wielkiej radości w ich życiu, jak również napełniła światłem życie innych osób” dodała.
Źródło: Goniec