Według Ziemkiewicza polscy politycy szkodzą Polsce przepraszając za...

0
0
0
/

Milczenie mediów w sprawie rzekomego rasistowskiego ataku na nastolatkę w Warszawie jest symptomatyczne. Może świadczyć o tym, że żadnego ataku nie było i  że mieliśmy do czynienia z kolejnym antypolskim fałszywym niusem, na który histerycznie oraz nieodpowiedzialnie zareagowało wiele osób. Warto też pamiętać, że nie godne potępienia są wszelkie akty agresji, a szczególnie agresji wobec kobiet - w przypadku, czy są one owocem rasizmu, czy przejawem np. pro aborcyjnego ekstremizmu lewicy - jak to ma miejsce w wypadku nieustannych ataków lewicowych ekstremistów na demonstracje obrońców życia. Patologią jest uznawanie, że zbrodnie „z nienawiści” rasowej są straszliwsze od kryminalnych aktów agresji. Rafał Ziemkiewicz w artykule „Hienizm i przepraszactwo” opublikowanym na stronie tygodnika „Do Rzeczy” odniósł się do dyskusji medialnej po rzekomym ataku chuligana na czternastolatkę. Rzekomy napadł posłużył środowiskom groteskowej opozycji do kolejnego bezpodstawnego ataku na Polaków. Dzieje się tak -  zdaniem  Ziemkiewicza - bo według groteskowej opozycji „polskie „bydło, które wdarło się na salony” nijak nie daje się zagonić z powrotem do czworaków. Im  głośniej pohukują na nie autorytety krajowe i importowane z Unii, tym bardziej się rozzuchwala. "Skoro nie daje się polskiego „chama” zawstydzić, trzeba mu przynajmniej -  ile się da -  psuć opinię. A nuż świat się zlituje i jeśli nawet nie nałoży sankcji, to przynajmniej rzuci jakiś grancik na walkę z rasizmem i innymi zagrożeniami dla demokracji”. Za rzekomy napad, rzekomo motywowany uprzedzeniami rasowymi, w opinii  Ziemkiewicza, z niejasnych powodów przepraszał Tomasz Terlikowski i Mateusz Morawiecki. Takie przepraszanie, zdaniem publicysty, jest nierozsądne bo „po prostu, kto przeprasza, ten, bez względu na intencje, z jakich to czyni, przyznaje słuszność oskarżeniu, i już. A więc - chce tego czy nie- potwierdza prawdziwość narracji lewicy” głoszącej, że „w Polsce pod rządami PiS wzbierają nastroje faszystowskie, rządy prawicy sprzyjają agresywnemu nacjonalizmowi, za napaść na nastolatkę odpowiada antyimigrancka retoryka władzy i prawicowych mediów”. Według Ziemkiewicza trzeba brać przykład z niemieckich polityków, którzy nie przepraszają za rasistowskie ekscesy w Niemczech W swoim felietonie Rafał Ziemkiewicz przypomniał, rzekome akty agresji, które nie miały w rzeczywistości miejsca, np. to, że rzekomo „nacjonaliści pobili reżysera teatralnego, wszechpolak z okrzykiem „Niech żyje Polska” oblał kwasem Kubę Wojewódzkiego, inny krzycząc „Polska dla Polaków” wybił kamieniem szybę niejakiemu Rafalali zabijając mu kotka”. Według Rafała Ziemkiewicza nie wolno dać się zastraszyć lewicy, terroryzującej Polaków zmyślonymi doniesieniami o rzekomym polskim rasizmie, i pozwolić lewakom na zainstalowanie w Polsce islamskich imigrantów odpowiedzialnych za wzrost przestępczości, terroryzm, pasożytowanie na systemie socjalnym i gwałcenie Europejek. Szczególnie gdy rządzący zachodem głupcy „beztrosko wypuścili dżinna z butelki, a teraz próbują przegonić go na tyle, żeby pohulał sobie także i u nas”. Według  Ziemkiewicza wzrost ksenofobii, rasizmu czy szowinizmu będzie skutkiem "tego, co islamiści i imigranci ekonomiczni wyprawiają w opanowywanych powoli krajach zachodnich”. Ziemkiewicz dodaje: „nie pojmuję łatwości, z jaką tknięci przepraszactwem ulegają moralnemu szantażowi hien”. Zdaniem publicysty „z jakiegoś powodu na prawicy przepraszactwo ma się świetnie. Ilekroć padnie hasło „odetnij się od nacjonalizmu, od rasizmu, od nienawiści”, to zawsze znajdą się chętni do odcinania. Natomiast środowiska, które ów hienizm uprawiają, same się nie muszą odcinać od niczego” - nie odcięli się "od debila, który próbując podpalić biuro posła PiS omal nie spalił żywcem kilku mieszkających nad nim rodzin, wraz z małymi dziećmi”. Zdaniem Ziemkiewicza „przepraszać można za coś, na co się miało wpływ. Odcinać – od czegoś, z czym się ma związek” - „dlatego prawicowe przepraszactwo wyrządza konkretne szkody” i dlatego „skoro jest się osobą publiczną, kierować się w takich sprawach rozumem, a nie sercem”.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną