Czy nasza wiara jest tak silna, że jest w stanie dać oparcie innym?

0
0
0
/

Medytacje ewangeliczne z dnia 26 stycznia 2018 roku, Mk 4, 26-34. Jezus mówił do tłumów: «Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo». Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu». W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom. Człowiekowi ze wszystkimi jego ograniczeniami trudno objąć umysłem istnienie i istotę Królestwa Bożego - w zasadzie, mówiąc obiektywnie, zrozumienie i ogarnięcie tego jest po ludzku zwyczajnie niemożliwe. I nawet kiedy Pan Jezus stara się nam to wytłumaczyć w przypowieściach, to i tak jest to wielkie wyzwanie dla największego nawet intelektu. Dzieje się tak mimo tego, że przecież nie używa górnolotnych słów, nieznanej nam terminologii, ale przemawia w sposób najprostszy z możliwych. Działa na wyobraźnię swoich słuchaczy, a jednak ewangelista zauważa, że „o ile mogli ją zrozumieć”. A czy my, współcześni, jesteśmy w stanie zrozumieć pełen wymiar nasienia Królestwa Bożego, jakie w nasze serce wsiał na Chrzcie Świętym Duch Święty? Czy potrafimy obserwować Jego wzrastanie w nas? Czy możemy obserwować ów wzrost u naszych bliźnich? Czy u kresu naszego ziemskiego pielgrzymowania będziemy mogli powiedzieć, iż nasza wiara wyrosła tak bardzo, że w jej cieniu skryć się mogą niczym ptaki powietrzne lęki i niepokoje naszych współbraci? Czy jesteśmy na tyle silni w wierze, żeby innym dać oparcie? Zaczyn Królestwa Bożego jest w każdym z nas, ale to od naszych wyborów zależy, czy wyrośnie na potężne drzewo, czy też zostanie głęboko zakopane w naszej codziennej gonitwie niczym ów talent owego złego i gnuśnego sługi z przypowieści o talentach. Warto to sobie uświadomić...

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną