Ks. Isakowicz-Zaleski zgromił bp. Pieronka za szkalowanie środowisk narodowych

„Cały świat widzi, że w Polsce rodzi się rasizm i faszyzm, a rządzący bagatelizują problem – oświadczył w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" bp Tadeusz Pieronek, odnosząc się do reportażu wyemitowanego przez TVN, ukazującego grupę neonazistów celebrujących urodziny Adolfa Hitlera. Ubolewał przy tym, że Kościół katolicki lekceważy problem polskiego nacjonalizmu. Na jego słowa ostro odpowiedział ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Skorzystał przy tym z okazji, żeby uderzyć w Ruch Narodowy, Młodzież Wszechpolską i ONR, oskarżając je o neofaszyzm. – Gdyby wcześniej w sposób zdecydowany reagowano na radykałów z ONR czy Młodzieży Wszechpolskiej, dziś nie byłoby neonazistów oddających hołd Hitlerowi. Polscy naziści nie pojawili się dopiero w materiale TVN – przekonywał. – W Polsce robi się duszny klimat. Trzeba mówić głośno, gdy czuje się smród faszyzmu, rasizmu, komunizmu i źle pojętego nacjonalizmu. Inaczej wszyscy pewnego dnia się podusimy. Nie można milczeć – oświadczył biskup. Odnosząc się do reakcji władz na ujawnione nagrania i wystąpienia wiceministra Jarosława Zielińskiego w Sejmie, duchowny powiedział: "Jeden nie widzi rasistów, drugi mówi o komunistach i lewakach, a trzeci pisze o „wyolbrzymianiu" i „problemie rzekomo się nasilającym"?". – To od czego są rządzący? Od przymykania oczu? Cały świat widzi, że w Polsce rodzi się rasizm i faszyzm, a rządzący bagatelizują problem – perorował. W obronie szkalowanych narodowców oraz polityków obozu rządzącego wystąpił na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych znany działacz kresowy ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. „Bp. T. Pieronek winien wstydzić się tych fałszywych oskarżeń. Także tego, że 20 lat temu, po przegranych wyborach na sekretarza Episkopatu, porzucił diecezję w Sosnowcu, wybierając luksusowy apartament na Wawelu. Dość tego obrzucania błotem Polski i Kościoła! Najwyższy czas, aby nuncjatura apostolska w Warszawie wreszcie na to zareagowała” stwierdził i nie sposób się z tym nie zgodzić. Bp Tadeusz Pieronek jest bowiem jednym z tych hierarchów Kościoła, którym zwierzchność już dawno powinna była zakazać tak publicznej działalności, jak i wypowiadania się do mediów.