Jak Niemcy toporem ścinali członków ONR. Rocznica śmierci Stanisława Jeute

0
0
0
/

Był kluczową postacią wywiadu Związku Jaszczurczego, działalność kierowanej przez niego organizacji umożliwiła Brytyjczykom zniszczenie najpotężniejszych niemieckich pancerników. Zginął ścięty w berlińskim więzieniu Plötzensee 2 lutego 1943 r. Stanisław Leon Jeute urodził się 25 maja 1910 r. w Warszawie. Jego ojciec był prawnikiem oraz działaczem społecznym parafii ewangelicko-augsburskiej Świętej Trójcy w Warszawie. W 1929 r. ukończył Gimnazjum im. Mikołaja Reja w Warszawie. Od października 1930 r. uczył się w Szkole Podchorążych Inżynierii w Warszawie, z której został usunięty na skutek konfliktu z przełożonym. Później studiował na Akademii Górniczej w Krakowie. Od 1936 r. był zatrudniony w transporcie morskim w Gdyni, wtedy też nawiązał kontakty z Obozem Narodowo-Radykalnym. Należał do Akademickiego Związku Morskiego, gdzie poznał Mieczysława Dukalskiego i Jerzego Padewskiego, późniejszych organizatorów Organizacji Wojskowej Związek Jaszczurczy (OW ZJ). Prawdopodobnie współpracował wówczas z Oddziałem II Wojska Polskiego, wykonując zadania wywiadowcze. Brał udział w kampanii wrześniowej, walcząc ochotniczo na Oksywiu. 13 września został ranny i trafił do szpitala w Babich Dołach, gdzie amputowano mu lewa nogę. Ze szpitala wyszedł jesienią 1939 r. i został zwerbowany do OW ZJ przez Witolda Gostomskiego, szefa Oddziału II Komendy Głównej. Stanął na czele Ekspozytury „Zachód”, jednocześnie był drugim zastępcą szefa Oddziału II KG OW ZJ. Odpowiadał za kontakty z emisariuszami i kurierami w terenie oraz osobami kierującymi poszczególnymi placówkami OW ZJ na terenach zaanektowanych i w Rzeszy. Prowadził współpracę z wywiadem Związku Walki Zbrojnej, ze którego strony otrzymywał każdorazowo potwierdzenie przekazywanych meldunków wywiadowczych. Organizacja wywiadowcza „Zachód”, do której należał, prowadziła tzw. głęboką penetrację wywiadowczą obejmującą całe Niemcy. To właśnie ona wyśledziła miejsce stacjonowania jednego z najpotężniejszych niemieckich pancerników Tirpitz, co umożliwiło Brytyjczykom zniszczenie go. 25 lutego 1942 r. Jeute został aresztowany w Warszawie wraz z grupą najbliższych współpracowników. Trafił na Pawiak, a następnie został przewieziony do więzienia przy Alexanderplatz w Berlinie. W listopadzie 1942 r. przeniesiono go do więzienia Alt Moabit. Podczas niezwykle ciężkiego śledztwa obciążał zeznaniami tylko siebie. 4 grudnia 1942 r. Sąd Wojenny Rzeszy skazał go na karę śmierci. 2 lutego 1943 r. wyrok wykonano – Stanisław Jeute został ścięty. Pastor dr Poelchau z więzienia Plötzensee, gdzie wykonano wyrok, podkreślał bohaterską postawę wzbudzającą podziw nawet u Niemców. Symboliczny grób znajduje się na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie. Stanisław Jeute był wielokrotnie pośmiertnie odznaczany, w tym Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski w 2011 r. To kolejny przykład z historii, że polski ruch narodowy, w tym ONR, nie miał nic wspólnego z ideologią nazistowską, a jego członkowie - ze względu na swoją wybitną antyniemieckość zaszczepioną jeszcze przez Romana Dmowskiego, który uważał Niemcy za groźniejszego wroga niż Rosję - byli jedną z najbardziej eksterminowanych grup polskiego ruchu oporu. Źródło: nsz.com.pl

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną