Czy nękanie Grzegorza Brauna ma powstrzymać reżysera przed robieniem filmów?

0
0
0
/

Pozbawienie wolności wybitnego reżysera Grzegorza Brauna, w odczuciu społecznym ma na celu nie tylko ukaranie go za bezkompromisowe mówienie prawdy, ale także uniemożliwienie mu robienia kolejnych filmów, jakże niewygodnych dla lewicowego establishmentu.

 

Najbardziej znany więzień polityczny III RP, dotychczas nękany procesami i zastraszany, za kratami aresztu nie ma możliwości pracy nad filmami, na które czekają jego widzowie. Opóźnienia w realizacji produkcji są też spowodowane licznymi rozprawami sądowymi, na które reżyser musi się wstawiać.

 

Obecnie, aby odbyć karę aresztu, Grzegorz Braun musiał przerwać pracę nad filmem opowiadającym historię Mary Wagner. Jego bohaterką jest katoliczka z Kanady, którą prześladuje tamtejszy system prawny, za to, że przed klinikami aborcyjnymi broni ona poczętego życia.

 

Kolejny z nieukończonych filmów opowiada o tym, jak część opozycji solidarnościowej sprzedała Polskę i Polaków postkomunistom za dostęp do koryta. Kanwą opowieści jest wypadek drogowy, w którym zginął w 1986 r. działacz Solidarności i współpracownik Frasyniuka - Edward Majko i jego pasażer - wiceszef wrocławskiej bezpieki pułkownik Pierścionek.

 

Następny film z zapowiadanych przez reżysera i nie ukończonych, przybliżać będzie historię wybudowania w ciągu 24 godzin kościoła w Ciścu na Żywiecczyźnie. W PRL mieszkańcy miejscowości byli nieustannie prześladowani przez komunistów za swoje pragnienie posiadania miejsca kultu. W 1972 roku pozbawieni świątyni górale postanowili wbrew komunistom w tajemnicy wybudować świątynię. Inicjatorem tego spektakularnego pomysłu był ksiądz Nowobilski. 5 listopada ścisłe grono konspiratorów poinformowało o rozpoczęciu budowy swoje rodziny i sąsiadów. Murarze pracowali z zakrytymi twarzami, by przybyli funkcjonariusze SB nie mogli ich rozpoznać i sfotografować. Budowę oświetlały lampy od samochodów i płonące opony. Świeżo wybudowany kościół był przez wiele dni broniony przez mieszkańców przed rozbiórką. Przez następne lata kościół był rozbudowany i urządzany.

 

Grzegorz Braun za kratami więzienia nie będzie miał też możliwości dokończyć cyklu filmowego „Transformacja. Od Lenina do Putina”. Z pięciu zaplanowanych części jeszcze nie zrealizowane są dwie ostatnie.

 

Jednym z wielu powodów, dla których Grzegorz Braun jest znienawidzony przez postkomunistów są opinie reżysera o gen. Jaruzelskim. Zdaniem Grzegorza Brauna Wojciech Jaruzelski brał udział w planowaniu zagłady nuklearnej Polski. Przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych był ostatnim okresem kiedy sowieci mogli skutecznie zaatakować Europę Zachodnią. W perspektywie kilku lat, zapaść cywilizacyjna ZSRR, i rewolucja informatyczna na zachodzie sprawiły, że sowieci nie mieli szans na skuteczny atak na kraje zachodnie. Celem władz PRL było przygotowanie zaplecza dla frontu. Rewolucja solidarności zdestabilizowała zaplecze planowanego frontu. Stan wojenny spacyfikował Polaków i przywrócił spokój na zapleczu frontu - a tym samym zwiększył prawdopodobieństwo sowieckiego ataku na Zachód.

 

Konsekwencją takiego ataku byłaby reakcja obronna Stanów Zjednoczonych. USA byłyby zmuszone na zrzucenie na terytorium PRL - przez które miał przechodzić drugi sowiecki rzut strategiczny - kilkuset głowic jądrowych. Jaruzelski pacyfikując Solidarność zwiększał prawdopodobieństwo zamienienia Polski w promieniotwórczą pustynię.

 

Jan Bodakowski
Fot. kadr z czołówki filmu „Transformacja. Od Lenina do Putina”

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną