Dziś Palestyna jutro Polska?

0
0
0
/

W niedzielę 3 sierpnia przed ambasadą Izraela odbyła się kolejna demonstracja w obronie palestyńskich kobiet i dzieci bezlitośnie mordowanych przez Żydów.


W demonstracji wzięli udział działacze Narodowej Warszawy, Ruchu Suwerenności Narodu, Centrum Edukacyjnego Powiśle, oraz przedstawiciele społeczności syryjskiej w Polsce.


Uczestnicy warszawskiej demonstracji potępili Żydów za dziesięciolecia okupacji Palestyny, eksterminacjeęnarodu palestyńskiego, zbrodnie popełniane na palestyńskich kobietach i dzieciach, oraz głodzenie Palestyńczyków, pozbawianie ich pracy, opieki zdrowotnej, mienia, edukacji.


Wielu z warszawskich demonstrantów podkreślało, że nie ma przeszkód by ofiarami żydowskiego nazizmu stali się Polacy, tak jak są nimi dziś Palestyńczycy. Tak jak po II w.ś. Żydzi najechali Palestynę tworząc Izrael, tak w przyszłości terenem żydowskiej kolonizacji może stać się Polska.


Żydzi przy akceptacji świata mogą stworzyć kolejny mit uzasadniający ich pretensje terytorialne. Zresztą nie da się ukryć, że sprawcami komunistycznego terroru na Kresach podczas II w.ś. i po wojnie na ziemiach Polski byli Żydzi.


Jak można przeczytać na portalu TVN24 dzień wcześniej ogromne kilkutysięczne manifestacje propalestyńskie miały miejsce w kilku miastach Francji - Paryżu, Lyonie, Marsylii, Lille, Montpellier i Awinionie. Marsz w stolicy Francji liczył 20 000 osób.


Zbrodnicza akcja Żydów w Palestynie trwa od 8 lipca. Żydzi zabili już 1600 palestyńskich cywilów. W akcji zginęło natomiast 63 izraelskich żołnierzy.


Zdaniem cytowanej przez portal TVN24 Navi Pillay - Wysokiej Komisarz ONZ do spraw praw człowieka Izrael świadomie łamie prawo międzynarodowe w trakcie swoje zbrodniczej akcji w Gazie. Armia żydowska świadomie bombarduje obiekty cywilne: domy cywilów, obiekty edukacyjne i służby zdrowia, budynki Narodów Zjednoczonych.


tekst i fot. Jan Bodakowski

 
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną