Emerytalne fundusze wysokiego ryzyka

0
0
0
/

OFE po umorzeniu 150 mld zł obligacji skarbowych i zakazie inwestowania w nie w najbliższych latach, stały się funduszami wysokiego ryzyka, bowiem większość ich aktywów to teraz akcje (w 2014 roku nie mniej niż 75 proc. aktywów musi być ulokowane w akcjach, przy czym ten poziom będzie zmniejszany w kolejnych latach) - alarmuje eurodeputowany Zbigniew Kuźmiuk (PiS).

 

W przeprowadzonej na swoim blogu analizie zauważa, iż na świecie nie ma funduszu emerytalnego, który świadomie zdecydowałby się na taką strukturę aktywów (przyjmuje się, że akcje w takim funduszu powinny stanowić od 20 do 40 proc. aktywów), co oznacza, że rząd Tuska „zafundował”, tym którzy w OFE pozostaną przynajmniej przez najbliższe lata, prawdziwą „grę na giełdzie o ich przyszłą emeryturę”.

 

Kuźmiuk obawia się - i to nie bez podstaw - że przyjęty przez ekipę Donalda Tuska sposób nowelizacji ustawy o funduszach emerytalnych, w przyszłości przyniesie roszczenia odszkodowawcze zarówno samych niezadowolonych ubezpieczonych (już obecnie wpływają ich pozwy zbiorowe), ale być może także właścicieli OFE czyli PTE.

 

Zwraca przy tym uwagę, że od 1 października zacznie działać mechanizm tzw. suwaka bezpieczeństwa, co oznacza, że OFE będą musiały przekazywać stopniowo do ZUS składki tych ubezpieczonych, którym pozostało do emerytury 10 lub mniej lat.

 

"Jeszcze w tym roku w związku z mechanizmem suwaka bezpieczeństwa, OFE będą musiały przekazać do ZUS około 4 mld zł (w postaci depozytów w bankach OFE mają obecnie około 9 mld zł więc z tego powodu nie będą musiały wyprzedawać aktywów), a już w roku następnym regularnie co miesiąc po 240 mln zł" podkreśla Kuźmiuk, dodając, iż w tej sytuacji bieżące wpływy składki, wynoszące około 200 mln zł miesięcznie, nie będą wystarczały na zwrot składki w ramach suwaka bezpieczeństwa. "Funduszom pozostanie więc w zasadzie zarządzanie dotychczasowymi aktywami głównie akcjami, których wartość obecnie wynosi około 152 mld zł, z których corocznie trzeba będzie przekazać około 2 mld zł w związku z mechanizmem suwaka" konkluduje.

 

Kombinacje kolejnych ministrów finansów w rządzie Donalda Tuska doprowadziły do tego, że ponad 2 mln ubezpieczonych w OFE będzie musiało utrzymać 12 funduszy, co jest nierealne. Oznacza to, że podmioty te albo zaczną się łączyć, albo bankrutować i - jak przewiduje Kuźmiuk - stanie się to w ciągu najbliższych kilku lat.

 

Według ostatniego komunikatu ZUS-u do tej instytucji wpłynęło ponad 2,34 mln oświadczeń od osób, które chcą, aby cześć ich składki emerytalnej była odprowadzana do Otwartych Funduszy Emerytalnych, czyli zdecydowanie więcej niż zakładał ZUS. W konsekwencji wpłaty składek do OFE ulegną znaczącemu zmniejszeniu.

 

Julia Nowicka


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną