Prawda o zbrodni, którą wielu chciałoby przemilczeć

0
0
0
/

O Rzezi Wołyńskiej stało się ostatnio bardzo głośno głównie ze względu na nowelizację ustawy o IPN. Nie doszłoby jednak do tego, gdyby nie determinacja środowisk kresowych oraz uczciwych historyków przechowujących pamięć o tych dramatycznych wydarzeniach, niemających w zasadzie precedensu w świecie i przebijających się z nią do szerokiej opinii publicznej. Jednym z takich historyków jest dr Joanna Wieliczka-Szarkowa, która monografią „Wołyń we krwi 1943” postawiła – jak pięknie wyraził to ks. prof. dr hab. Józef Marecki – pomnik pomordowanym Polakom, którzy kamiennych pomników i godnego pochówku nigdy się nie doczekali. Wprawdzie praca Wieliczki-Szarkowej jest stricte naukową monografią historyczną, spełniającą wszystkie wymogi dyskursu naukowego, stanowi jednocześnie fenomenalny reportaż o interesującym, niezwykle barwnym sposobie narracji. W książce, będącej studium konkretnych przypadków, umieszczonych w szerokim kontekście historycznym autorka w sposób niezmiernie wyważony, niczym doświadczony dziennikarz, ukazuje konkretne postawy na przykładzie konkretnych ludzi, wymienionych z imienia i nazwiska. Wieliczka-Szarkowa stara się być rzetelna do bólu, co w połączeniu z przystępnym sposobem przedstawienia problematyki dokonanego na Polakach ukraińskiego ludobójstwa daje efekt fascynującej powieści. Znakomita lektura traktująca prawdę o zbrodni, którą wielu chciałoby przemilczeć.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną