Lewica zacznie nagonkę na braci Golców, którzy nagrywają piosenkę o bohaterstwie NSZ

0
0
0
/

Jak informuje na swoim Facebooku Golec uOrkiestra „1 marca to Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Święto upamiętnia żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia,którzy walczyli z narzuconą Polsce sowiecką okupacją. To niezwykłe, że właśnie dzisiaj nagrywaliśmy klip do filmu „Lawina" mówiącym także o tragicznej historii naszej cioci Stasi Golec ps. „Gusta".". Jak informuje TVP3 z Katowic „była jedną z walczących w oddziale „Bartka". Stanisława Golec to ciotka znanych muzyków z zespołu Golec uOrkiestra, którzy w Warszawie przygotowują teledysk do nowego utworu „Lawina". Utwór, podobnie jak film o tym samym tytule, opowiada o walce Żołnierzy Wyklętych na Podbeskidziu oraz ich aresztowaniu przez UB i śmierci". Ciotka Pawła i Łukasza Golców, Stanisława Golec została zamordowana przez oprawców z Urzędu Bezpieczeństwa w 1946 roku w ramach akcji „Lawina", której celem było wyniszczenie żołnierzy zgrupowania Narodowych Sił Zbrojnych pod dowództwem kpt. Henryka Flame ps. Bartek. Ciocia muzyków walczyła w oddziale Antoniego Bieguna ps. Sztubak należącym do zgrupowania. Stanisława Golec miała 18 lat, kiedy zabili ją komunistyczni oprawcy. Miała 13 rodzeństwa, w tym  - tatę muzyków. W oddziałach NSZ walczyli też wujkowie muzyków Franciszek i Zygmunt. Wraz z ciotką muzyków komuniści zamordowali też jej narzeczonego. Żołnierze NSZ zostali zamordowani przez komunistów nie w czasie walki,  lecz skrytobójczo. 120 polskich narodowców komuniści zabili na Opolszczyźnie w Starym Grodkowie. Tajni agenci komunistów żołnierzy NSZ uśpili środkami, którymi naszpikowali jedzenie i żywcem ich wysadzili. W Starym Grodkowie archeolodzy IPN z zespołu prof. Krzysztofa Szwagrzyka odkryli kości pomordowanych. Trwa ustalanie ich tożsamości. Rodziny ofiar - w tym i Golcowie, przekazali swój materiał genetyczny do badań porównawczych. Henryk Flame ukończył przed wojną podoficerską szkole lotnictwa. Walczył jako lotnik w 1939 roku, został zestrzelony przez sowietów, przedarł się do Węgier. Walczył w AK, a od 1944 w Narodowych Siłach Zbrojnych. Po wkroczeniu sowietów, na polecenie dowództwa NSZ wstąpił z oddziałem do MO by zdobyć od komunistów broń, zagrożony aresztowaniem wraz z odziałem szybko umknął do lasu. Jego oddział liczył kilkuset żołnierzy i współpracowników. Polskich patriotów ścigały oddziały UB i KBW. Agenci UB w szeregach oddziału wciągnęli oddział w pułapkę – zorganizowali fikcyjny przerzut na zachód, w trakcie drogi UB brutalnie zamordowało polskich bohaterów.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną