W poniedziałek antyaborcyjna demonstracja przed Uniwersytetem Warszawskim

0
0
0
/

Jak informuje Akcja Studencka, w najbliższy poniedziałek (26 marca) o godz. 18:00 przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego przy ul. Krakowskie Przedmieście 26/28 odbędzie się antyaborcyjna manifestacja, założeniem której jest pokazanie, "że studenci kochają życie, a nie śmierć!". "W dniu 24 marca cała Polska obchodzi Narodowy Dzień Życia. W tym roku przypada on w sobotę, dlatego jako studenci postanowiliśmy celebrować to święto w pierwszy kolejny dzień roboczy, czyli w poniedziałek. Nasze przesłanie jest w 100% pozytywne. Chcemy okazać nasze wsparcie dla najszerszej możliwej ochrony życia ludzkiego niezależnie od etapu jego rozwoju, czy stanu zdrowia. Osoby cierpiące na chorobę lub niepełnosprawność także mają swoją niezbywalną godność i są pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Nie ma wśród nas moralnej zgody na niszczenie dobrego imienia Uniwersytetu głoszeniem agresywnych poglądów, wspierających pozbawianie życia takich osób jeszcze przed ich urodzeniem" tłumaczyli organizatorzy akcji w specjalnie wydanym oświadczeniu. Zwrócili uwagę na szczególne okoliczności, jakich przyjdzie im się spotkać, zwłaszcza zaś na obserwowaną w ostatnich dniach bezprecedensową próbą zawłaszczenia przestrzeni Uniwersytetu przez politycznych ekstremistów, otwarcie zwalczających jedno z podstawowych praw człowieka, jakim jest prawo do życia - 21 marca w godzinach porannych aktywiści proaborcyjni zajęli jedno z pomieszczeń Uniwersytetu Warszawskiego, by przygotowywać w nim hasła i transparenty, które zostały następnie użyte podczas demonstracji pod bramą UW. Na zgromadzeniu pojawił się również transparent z symboliką „antyfaszystowską", jednoznacznie kojarzoną z przemocą i agresją polityczną (pod tymi symbolami skrajna lewica m.in. zdemolowała Hamburg w lipcu 2017 r. podczas szczytu G20). Ignorując wezwania Straży Uniwersyteckiej, manifestanci wdarli się następnie na kampus Uniwersytetu, śpiewając komunistyczną „Międzynarodówkę" i dopiero po szybkiej interwencji Straży opuścili teren uczelni. Rozochoceni aktywiści przemieścili się następnie pod Dom Arcybiskupów Warszawskich, gdzie kontynuowali swoją skandaliczną kampanię nienawiści do życia, wzniecając antyklerykalne okrzyki i wdając się w zamieszki z policją. "W odróżnieniu od agresywnych ekstremistów, opowiadamy się za odbudowaniem wspólnoty, a nie za jej niszczeniem. Odbudowaniem – ale na jednoznacznych, poświadczonych w preambule Konstytucji fundamentach: wolności, solidarności i godności. Studiujemy na różnych kierunkach i na różnych warszawskich uczelniach. Pochodzimy z różnych stron Polski, zarówno z Warszawy, jak i z innych miast lub wsi. Są wśród nas kobiety i mężczyźni, starsi i młodsi. Studiujemy, ponieważ wierzymy w sens kształcenia jako wymagającego procesu dorastania do prawdy, dobra i piękna, który może uczynić nas lepszymi ludźmi w służbie naszych rodzin, miast i ojczyzny" mówią o sobie inicjatorzy wydarzenia mającego na celu wystąpienie w obronie dzieci poczętych. "Podczas naszej demonstracji obowiązuje zasada NO LOGO – nie przynosimy symboli partii politycznych ani innych ugrupowań zaangażowanych w walkę polityczną. Zapraszamy natomiast przedstawicieli wszystkich organizacji studenckich czy zajmujących się wychowaniem młodzieży. ZACHĘCAMY DO UBRANIA SIĘ NA BIAŁO lub w inne jasne barwy, tak radosne i różne od czerni przeciwników życia ludzkiego" informują. "Nikogo nie nienawidzimy, również naszych koleżanek i kolegów protestujących wcześniej pod czarnymi sztandarami. Nasz sprzeciw wobec niszczenia ludzkiego życia i poparcie dla obywatelskich inicjatyw ustawowego ograniczenia aborcji eugenicznej wynika nie z nienawiści do kobiet, ale z nienawiści do aborcji, a ta – z miłości do ludzkiego życia w każdej jego postaci. Chcemy zadeklarować społeczeństwu, że dla warszawskich studentów legalność aborcji nie jest rozwiązaniem właściwym; że zniszczenie dziecka w łonie jego matki jest zawsze drogą donikąd. Jednocześnie opowiadamy się za wszelkiego rodzaju wsparciem dla matek i ojców uczestniczących w procesie wychowania już urodzonych dzieci. My wszyscy, bez wyjątku, otrzymaliśmy wychowanie od innych ludzi i, wspierając rodziców, staramy się spłacać przynajmniej część tego długu" tłumaczą. Plan zgromadzenia przewiduje m.in. przemówienia, odniesienia do historii ruchu pro-choice oraz pro-life, czytanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 maja 1997 r. (sygn. akt K 26/96) ws. dopuszczalności aborcji. Z szacunku do autonomii Uniwersytetu Warszawskiego i innych szkół wyższych organizatorzy nie przewidują wchodzenia na teren kampusu. Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną