Symbol Stanów Zjednoczonych Made in Poland?

0
0
0
/

Stany Zjednoczone to jeden  -  o ile nie najbardziej znany  - "popkulturowy" kraj świata. O Statui Wolności słyszał niemal każdy, w wielu zakątkach świata znajdują się McDonaldy, Coca-Cola to jeden z najsłynniejszych napojów świata. I oczywiście inne  wytwory amerykańskiej (pop)kultury. Jednym z symboli owej popkultury jest Superman, o którym już swego czasu pisałem. W założeniu ucieleśnienie wszelkich cnót i wartości godnych Amerykanina przybysz z planety Krypton od lat w różnych wersjach oraz interpretacjach walczy ze złem. Czy wiedzieli jednak Państwo, że istnieje teoria według której pierwowzorem Supermana jest polski Żyd? Mowa tu o Zishe Breitbarcie, siłaczu ze Strykowa. Urodził się w 1893 roku, jako młody chłopak pomagał swojemu ojcu w pracy w kuźni przez co nabrał tężyzny fizycznej. Pewnego dnia jednak przez Stryków przejeżdżał cyrk do którego Zishe przyłączył się jako osiłek. Od tej pory podróżował po Europie i Ameryce Północnej prezentując swą siłę na przykład unosząc małego słonia i wspinając się z nim po drabinie. Był reklamowany jako 'The Superman of the Ages", a pamiętajmy, tłumy go wielbiły. Niestety jego kariera i życie zakończyły się przedwcześnie, w 1925 roku wskutek zakażenia krwi wskutek zranienia się zardzewiałym metalem. Do ostatnich chwil dzielnie znosił różnorakie zabiegi i leczenie. Ponieważ twórcami Supermana byli Żydzi sam Joseph Goebbels grzmiał na superbohatera. Choć dzisiaj niewielu  -ba! - nawet fanów Supermana nie zna historii Breitbarta, to warto ją sobie przypomnieć. Czyżby Stryków był prawdziwym Smallville (miejscowością, gdzie wychował się Superman po przybyciu na Ziemię)? Tak, dokładnie, TEN Stryków, który w średniowieczu  leżał przy drodze  łączącej Mazowsze z Wielkopolską i Śląskiem, a podupadł  po najeździe szwedzkim w XVII wieku miasto. Smallvile z bogatą przeszłością handlową i własnym Supermenem.   Fot. Zishe Breitbart w listopadzie 1923 roku - źródło wikipedia

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną