Kaja Godek, przedstawicielka ruchów pro-life w Polsce, miała opowiedzieć o „Trosce o życie każdego dziecka poczętego jako wyzwaniu dla państwa i społeczeństwa” podczas konferencji naukowej w bydgoskim Collegium Medicum UMK. Trafiła jednak do szpitala. Przypomnijmy: „Wyzwania i zagrożenia bioetyczne XXI wieku” to tytuł konferencji naukowej, którą zaplanowano na 14 kwietnia w bydgoskim Collegium Medicum UMK.
Kaja Godek napisała Twitterze:"Dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia. Z bydgoskiego szpitala jadę do warszawskiego, aby być w miejscu zamieszkania. Prawdopodobnie będę kilka dni na obserwacji. Proszę dalej o modlitwę za mnie i za naszą Wielką Sprawę."
O szkalowaniu dobrego imienia Kai Godek i protestach lewicowej Partii razem pisała red. Kasia Chrzan na prawy.pl:
http://prawy.pl/69329-dlaczego-kai-godek-nie-wolno-rozmawiac-z-profesorami-czyli-analiza-pewnej-petycji/
Źródło: pomorska.pl, Twitter