Pod silnym naciskiem opinii publicznej rząd Indii zdecydował się na wprowadzenie kary śmierci dla osób skazanych za gwałt na dziewczynkach młodszych niż 12 lat. Rząd Indii zaakceptował karę śmierci dla gwałcicieli-pedofilów, których ofiarami padły dziewczynki poniżej 12 roku życia po tym, jak premier Narendra Modi zwołał nadzwyczajne spotkanie w odpowiedzi na coraz bardziej natarczywe prośby obywateli zaniepokojonych falami gwałtów na dzieciach. Zaostrzeniu uległy również przepisy prawa karnego odnośnie do gwałtów dokonywanych na dziewczynkach w wieku do 16 lat. Sprawcy gwałtu na dziewczynce poniżej 16 roku życia będzie groziło od 10 do 20 lat pozbawienia wolności. Kara za zgwałcenie kobiety została podniesiona z 7 do 10 lat więzienia. Ustawodawcy nie uwzględnili w dokumencie kar za gwałty na chłopcach lub mężczyznach. Nowe prawo wejdzie w życie z chwilą podpisania go przez prezydenta kraju. Gwałty stały się epidemią mniej więcej od 2012 roku. Tylko w 2016 roku odnotowano ich 40 tysięcy, z czego 40 proc. to gwałty dokonywane na dzieciach. Nie ma dnia, aby indyjskie gazety nie opisywały kolejnych historii zgwałconych kobiet czy dziewcząt. Po brutalnym gwałcie zbiorowym dokonanym w Jammu w stanie Kaszmir na ośmioletniej dziewczynce, muzułmance, przez cały kraj przetoczyła się fala protestów. Szczególne oburzenie opinii publicznej wywołała jednak postawa lokalnych liderów partii Modiego Bharatiya Janata, którzy zaoferowali pomoc... mężczyznom oskarżonym o dokonanie tego gwałtu. Manifestanci domagali się zaostrzenia kar oraz aresztowania wszystkich polityków wspierających rzeczonych gwałcicieli. Gabinet Modiego oprócz zaostrzenia kar zdecydował się także wprowadzić szybsze procesy gwałcicieli. Z pewnością do zaostrzenia kar przyczyniły się zbliżające się wybory oraz spadające poparcie partii rządzącej. Źródło: News.com.au Fot. YouTube