30 lat temu zmarł mjr Adam Boryczka „Brona” – ostatni kurier Zrzeszenia WiN

0
0
0
/

Za działalność konspiracyjną i niepodległościową został skazany przez komunistów na 3-krotną karę śmierci, zamienioną później na dożywocie. W celi śmierci przebywał razem gen. Paulem Otto Geiblem – dowódcą SS i policji na dystrykt Warszawa. Na wolność wyszedł dopiero w 1967 r., jako jeden z ostatnich żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego. Adam Boryczka urodził się 18 września 1913 r. w Wierzchosławicach w powiecie tarnowskim, w rodzinie wybitnego działacza ludowego Józefa Boryczki. Uczył się w szkole powszechnej im. Kazimierza Brodzińskiego w Tarnowie. W 1934 r. zdał maturę w Państwowym II Gimnazjum Klasycznym im. Hetmana Jana Tarnowskiego w tym samym mieście. W 1935 r. ukończył Kurs Dywizyjny Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty i dostał przydział do 16. pp. w Tarnowie. W latach 1936-1939 pracował w Państwowej Fabryce Zakładów Azotowych w Mościcach. Podobnie jak ojciec działał społecznie, należał do Związku Młodzieży Katolickiej, Ligi Morskiej i Kolonialnej oraz Związku Strzeleckiego. W styczniu 1937 r. z powodów zdrowotnych przeszedł do rezerwy w stopniu jako podporucznika. Z tych samych przyczyn nie został zmobilizowany we wrześniu 1939 r. Po ewakuacji fabryki, w której pracował, zgłosił się na ochotnika do wojska. Walczył w ramach 6 Dywizji Piechoty, a następnie 38 DP. 18 września przekroczył granicę z Rumunią, gdzie został internowany w miejscowości Tirgu-Ju. Na początku stycznia 1940 r. uciekł z obozu i przez Jugosławię i Grecję przedostał się do Francji, gdzie wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych. Po kapitulacji Francji ewakuował się do Wielkiej Brytanii. Tam został wcielony do 4 Brygady Kadrowej Strzelców w Elioc, jako dowódca plutonu. W połowie 1941 r. zgłosił się na ochotnika do formowanego właśnie oddziału cichociemnych, którego żołnierze przeznaczeni byli do przerzutu do Polski, by działać w dywersji. Po przebyciu niezbędnych kursów, zaprzysiężony jako żołnierz ZWZ-AK pod pseudonimem „Brona”, w kwietniu 1942 r. został zrzucony do okupowanej Polski w okolicach Łowicza. W maju 1942 r. przybył do Wilna, gdzie dostał przydział na dowódcę V Rejonu wydzielonej organizacji dywersyjnej „Wachlarz”. Tam szkolił żołnierzy w zakresie walki dywersyjnej, sam brał udział w wielu akcjach, był również kurierem. W marcu 1943 r. został dowódcą oddziałów dywersyjnych stanowiących odwód Komendy Okręgu Wileńskiego AK z czasem przekształcony w Kedyw. W związku z zagrożeniem aresztowaniem w lipcu 1943 r. został zwolniony z tej funkcji. Jednocześnie dostał rozkaz zorganizowania oddziału partyzanckiego w Puszczy Rudnickiej, którym dowodził od sierpnia 1943 r. do marca 1944 r. Od 2 marca do 18 lipca 1944 r. był zastępcą dowódcy 6 Brygady Partyzanckiej, zwanej Dyspozycyjną, i dowódcą 1 kompanii, a od 17 lipca ostatnim dowódcą 6 Brygady. Po zajęciu Wilna przez Armię Czerwoną i aresztowaniu kolejnego dowódcy 6 Wileńskiej Brygady AK przejął jej dowództwo i wycofał się do Puszczy Rudnickiej. W sierpniu 1944 r. rozformował oddziały, a sam udał się do Wilna. W lutym 1945 r. stanął na czele Oddziału III Komendy Okręgu Wilno AK. Po rozwiązaniu AK brał udział w działaniach likwidacyjnych jej ogniw. Zajmował się też przerzutem do centralnej Polski ludzi zagrożonych aresztowaniem przez sowietów. Po wykonaniu wszystkich rozkazów w grudniu 1945 r. wyjechał w Polski do Berlina Zachodniego, a następnie do Londynu. W latach 1947-1952 działał początkowo jako kurier Delegatury Zagranicznej Zrzeszenia WiN, a następnie jako szef jej łączności. Aresztowany 13 czerwca 1954 r. podczas przekraczania granicy z NRD, został poddany ciężkiemu śledztwu. W czasie wielogodzinnych przesłuchań torturowali go m.in. ppor. Stefan Miszewski, por. Marian Żebrowski i kpt. Leon Szymoniak. Nadzór ogólny nad całością śledztwa sprawował płk Leon Andrzejewski (Leon Ajzef vel Lajb Wolf Ajzen), wicedyrektor Departamentu III MBP żydowskiego pochodzenia. W maju 1955 r. Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie w składzie: mjr Piotr Adamowski – przewodniczący, kpt. Jan Paramonow, por. Stanisław Grzmilas, z udziałem prokuratorów kpt. Sroki i ppłk. Orlińskiego, skazał go na 3-krotną karę śmierci, później zamienioną na dożywocie. Przebywał w więzieniach w Strzelcach Opolskich, Wronkach i Rawiczu, m.in. w jednej celi z gen. Paulem Otto Geiblem - dowódcą SS i policji na dystrykt Warszawa. 29 listopada 1967 r., jako jeden z ostatnich żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego, po 13 latach więzienia wyszedł na wolność. Do końca życia był inwigilowany przez SB. Donosili na niego m.in. TW: „Marian” (Witold Turonek) i „Bross” (Zygmunt Augustowski). Pracował jako magazynier w jednym w przedsiębiorstw Ministerstwa Handlu Wewnętrznego i Usług. Był inicjatorem dorocznych pielgrzymek kombatanckich na Jasną Górę, przewodniczył kapitule Krzyża WiN. Adam Boryczka zmarł w Warszawie 30 kwietnia 1988 r., pochowany został na Cmentarzu Powązkowskim. Odznaczony był m.in.: Orderem Virtuti Militari V klasy, trzykrotnie Krzyżem Walecznych, Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz pośmiertnie Krzyżem Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. 10 grudnia 1991 r. Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego stwierdził nieważność wyroku byłego Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie z 21 maja 1955 r. i uznał, iż działalność Adama Boryczki była prowadzona na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Źródło: IPN

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną