Polska telewizja wreszcie dostępna na Litwie

0
0
0
/

Lepiej późno niż wcale. Jak informuje na swojej stronie „Kurier Wileński" w artykule Ilony Lewandowskiej „Polskie programy telewizyjne już na Litwie", rozpoczęto retransmisję polskich stacji telewizyjnych TVP Info, TVP Polonia, TVP Historia, Nuta.TV i Power TV. Jak można przeczytać na stronach nadawców Nuta TV to „kanał muzyczny, w którym prezentowane są w najwyższej jakości obrazu i dźwięku aktualne hity światowej muzyki pop oraz dance, a także największe przeboje ostatnich lat". Ponad 50% ramówki Power TV „zajmuje polska muzyka rozrywkowa, która przeżywa teraz swoisty renesans. Ważne miejsce w (...) ofercie stanowią też kultowe teledyski z lat 80-tych i 90-tych". Jak informuje Kurier Wileński uroczystej inauguracji nadawania polskiej TV dokonał premier RL Saulius Skvernelis. Zdaniem litewskiego premiera „należy zapewnić mieszkańcom południowo-wschodniej Litwy możliwość oglądania programów telewizyjnych, informacyjnych i rozrywkowych w ich ojczystym języku. Nie mam wątpliwości, że nasi obywatele będą częściej wybierać nowe kanały, oprócz telewizji litewskiej, niż oglądać kanały [rosyjskie] zdominowane przez propagandę antylitewską, antypolską i antypaństwową". Według litewskiego premiera „w tych niełatwych czasach niezwykle ważne jest zapewnienie naszym obywatelom obiektywnych informacji. Wojna informacyjna, propaganda, szerzenie kłamstw, stanowią dzisiaj wielkie wyzwanie dla szeregu demokratycznych państw. Dla każdego z państw niezwykle ważną sprawą jest zapewnienie jak najszerszego pola obiektywnych informacji i cieszę się, że Litwa wybrała właściwą drogę". Widzami nowych kanałów „będą mieszkańcy rejonu wileńskiego, solecznickiego i święciańskiego". Zdaniem ambasador RP na Litwie Urszuli Doroszewskiej „mieszkający na Litwie Polacy będą mieli możliwość kontaktu z informacją w języku polskim, będą mieli dostęp do całego spektrum kultury popularnej i kultury wysokiej, jakie oferuje im Warszawa". Reprezentant TVP Clayton Reklewski Louis-Jean stwierdził podczas inauguracji, że TVP wiąże „z tym projektem wielkie nadzieje, chcielibyśmy, by był to początek szerszej współpracy, która będzie bazować na wzajemnym respekcie, będzie budowana na podstawach, które są bliskie zarówno narodowi polskiemu, jak i litewskiemu. Dla mnie zawsze Rzeczpospolita Obojga Narodów była wielkim projektem, także dzisiaj może być to udany przykład tego, co można zrobić dla Unii Europejskiej". Jak podkreślił przedstawiciel TVP „że pierwszy krok w tej sprawie zrobili Litwini, z którymi przed rokiem przeprowadziliśmy pierwsze rozmowy. W tym czasie wykonali naprawdę ogromną pracę, przekonali wszystkie instytucje państwowe, że będzie to projekt, który buduje, a nie rozsadza. Takie jest również stanowisko zarządu TVP. Jesteśmy takim interkolektorem, aby wzmacniać tutaj polską duszę, ale jednocześnie traktować mieszkających na Litwie Polaków jako integralną część litewskiego społeczeństwa". Jak informuje Kurier Wileński „o tym, że stronie litewskiej zależy na powodzeniu projektu, świadczy najbardziej fakt, że to Litwa ponosi koszty związane z retransmisją. Umożliwienie Polakom oglądania programów w języku ojczystym ma kosztować w ciągu roku ok. 350 tys. euro. Zarówno premier Litwy, jak i przedstawiciele zarządu TVP mówią wyraźnie o tym, że 5 kanałów, które już teraz możemy na Litwie oglądać, to dopiero początek. Na to, czy oferta zostanie poszerzona, ma wpływ szereg czynników. Wśród nich najważniejszy to oczywiście oglądalność, stąd można w zasadzie powiedzieć, że przyszłość telewizji polskiej na Litwie leży przede wszystkim w rękach polskiej mniejszości". Kurier Wileński informuje, żeby „odbierać polską telewizję w rejonach wileńskim, solecznickim i święciańskim nie potrzeba żadnych dodatkowych urządzeń. Należy natomiast ponownie przeskanować kanały telewizyjne i zapisać nowe, polskie programy".

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną