W kręgu popkultury: zakazany owoc już nie taki zakazany

0
0
0
/

Początek lat 90 to czas zachłyśnięcia się Polaków wszystkim, co z Zachodu - zwłaszcza ze Stanów Zjednoczonych. Od dziesięcioleci straszeni zgubnym wpływem wytworów kapitalistów byli ciekawi do niedawna zakazanego owocu. Okazję wykorzystało szwedzkie wydawnictwo TM-Semic, które w roku 1990 zaczęło wydawać w Polsce komiksy o superbohaterach. Choć do pozycji wydawanych przez firmę dołączyły z czasem takie tytuły jak ,,Z archiwum X" czy ,,Muminki", to jednak TM-Semic pamiętane jest dziś głównie poprzez pryzmat wydanych opowieści o herosach takich, jak Batman, Superman czy Spider-Man. Dla wielu osób (w dużej mierze dzieci i nastolatków) był to pierwszy kontakt z innymi niż europejskie - komiksami. Choć dzisiaj "polityce edytorskiej" wydawnictwa dużo się zarzuca (o czym później),to w latach 90 komiksy TM-Semic były szeroko omawiane, zarówno pod kątem scenariusza jak i ilustracji. Na tak zwanych "stronach klubowych" brylował Arkadiusz Wróblewski - "twarz wydawnictwa", który pisał o rynku komiksowym w Stanach Zjednoczonych, korespondował z czytelnikami a nawet... na nich narzekał! 75 komiks o Batmanie wydany przez TM-Semic zawierał historię ,,Machiny", która została przyjęta chłodno, a sam komiks sprzedał się fatalnie. Kilka numerów później Wróblewski pisał, że jest tym faktem rozgoryczony, gdyż mógłby wnioskować, że czytelnicy to w dużej mierze "połykacze  bezrefleksyjnych komiksów", a nie -  koneserzy wyszukanych tytułów. Jednocześnie strony klubowe były bezpośrednimi protoplastami forów internetowych, czytelnicy pisali jakich rysowników lubią i za co, a jakich nie. Rozprawiali też  o uprzedzeniach względem amerykańskich komiksów w Polsce, pytali Arkadiusza Wróblewskiego jakie super-zdolności posiada każdy z komiksowych superbohaterów. Wydawnictwo zaczęło tracić czytelników w drugiej połowie lat 90. Kolejne tytuły przestawały być wydawane, na przełomie wieków firma zmieniła nawet nazwę na Fun! Media. Wydawnictwo przestało istnieć w 2003 roku. Dziś komiksy wydawnictwa są przez wielu wspominane z nostalgią, choć jakość ich wydania pozostawiała wiele do życzenia. Pomijając już kwestię papieru, to największymi bolączkami były błędy ortograficzne, nienajlepsze tłumaczenie ( dynie-bomby zostały przetłumaczone na ,,pumpkinowe bomby"(sic!), na porządku dziennym były też chochliki drukarskie). Same komiksy były zaś niejednokrotnie ,,cięte", usuwano kadry, zmieniano dialogi przez co czytelnik otrzymywał niekompletną a nawet pozbawioną sensu historię. A jednak to te komiksy wpłynęły na gusta wielu czytelników i stosunek do amerykańskiej popkultury. A więc jak najbardziej są częścią historii. Scott McCloud w książce „Zrozumieć komiks” zadaje sobie pytanie: jak to jest możliwe, że w komiksie jeden zmysł – jakim jest wzrok – zastępuje inne. Dlaczego czytelnik „słyszy” dźwięki i wypowiedzi bohaterów, „czuje” dotyk wiatru na twarzy, „widzi” ruch, dzieli emocje bohaterów, „odczuwa” upływ czasu oraz ma niesamowite wyczucie przestrzeni. Można też zadać kolejne pytanie: w jaki sposób ta niesamowita nadwrażliwość ewoluuje warz z "doskonaleniem się" komiksu? W dzieciństwie czytaliśmy "dziadka" polskiego komiksu - "Koziołka Matołka"  Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza albo autentyczne wydanie„Przygody Wicka Buły w Raju” o zabarwieniu antysowieckim. W PRL niektórzy śledzili  wszystkie komiksy z serii „Przygody pancernych i psa Szarika”, zaś w ciągu ostatniego dziesięciolecia   - w sieci zaczęły powstawać bardzo liczne komiksy internetowe - np. tzw. "paski" opowiadające o różnych sytuacjach społecznych, często absurdalne i zrozumiałe  jedynie dla wąskiego grona odbiorców. Jak pisał Jacek Frąś (komiks) to (...)" ultra nowoczesne medium o wielkiej sile przekazu. Posługuje się skrótem i idealnie wpasowuje się w sztukę postmodernistyczną. Z jednej strony komiks to tekst pisany, a z drugiej kadrowanie, „montaż” i zbliżenia, czyli opowiadanie obrazem identyczne jak w filmie. Jest w tym coś magicznego, że jedna osoba może opowiedzieć historię z pogranicza tych dwóch dziedzin".

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną