Sąd Okręgowy w Gdańsku przesłał Krzysztofowi Wyszkowskiemu odpis orzeczenia, w którym oddala zażalenie Lecha Wałęsy, obciążając go kosztami sądowymi. Orzeczenie jest prawomocne i nie przysługuje od niego dalszy środek odwoławczy.

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 20 grudnia 2013 roku, sygn. akt IC 214/13, Sąd Rejonowy w Sopocie uchylił w całości wyrok Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 11 września 2013 roku i zasądził od powoda Lecha Wałęsy na rzecz pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Jednocześnie nakazał ściągnąć od powoda Lecha Wałęsy na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Sopocie kwotę 854 zł tytułem brakującej opłaty sądowej od pozwu.

Lech Wałęsa, który domagał się od Krzysztofa Wyszkowskiego ponad 23 tys. złotych zadośćuczynienia za to, iż ten wytknął mu jego agenturalną przeszłość nie stara się stawać w świetle kamer i obiektywów dziennikarzy. Wprawdzie Lech Wałęsa zdecydował się wycofać ze sprawy, niemniej jednak sąd orzekł, co następuje: "zażalenie jako bezzasadne nie zasługuje na uwzględnienie". Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy słusznie uznał powoda za stronę przegrywającą niniejsze postępowanie i wobec tego obciążył skarżącego kosztami procesu, które poniosła strona pozwana.

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.