Żydowska nienawiść do Polski, Polaków, Kościoła katolickiego i katolików zdaje się nie znać granic. Żydowska kampania nienawiści do Polski i katolicyzmu trwa nieustannie. Ofiarą jej ostatniej odsłony jest krdynał Hlond. Żydzi postanowili uniemożliwić kanonizacje tego wybitnego kapłana katolickiego i polskiego patrioty.
August Hlond urodził się na śląsku w 1881 roku. Jego ojciec był kolejarzem. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1905 roku. Pracował w Krakowie, Przemyślu i Wiedniu. Był administratorem apostolskim Górnego Śląska a potem biskupem katowickim, po wojnie arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim. Służbę prymasa Polski pełnił przez 22 lata. Zmarł 22 października 1948.
Biskup Hlond powołał do życia w 1924 roku tygodnik „Gość Niedzielny” (dziś mający największy nakład nie tylko wśród tygodników katolickich ale i tygodników społeczno-politycznych). Powołał do życia Ligę Katolicką i organizował Akcje Katolicką. Wielką wagę przywiązywał do szerzenia wiedzy o katolickiej nauce społecznej. W 1932 kardynał Hlond założył zgromadzenie zakonne Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej.
Podczas wojny był zmuszony do przebywania na emigracji. W latach wojny rozwijał duszpasterstwo wśród emigrantów i nagłaśniał zagładę Polaków i Żydów dokonywaną przez Niemców. Już w 1939 opublikował memoriał „Situation religieuse dans les archidioceses de Gniezno et de Poznań” w którym opisywał zbrodnie niemieckie na Polakach i Żydach. Od 1940 do 1944 roku kardynał pomagał w emigracji Żydów z Europy do Ameryki, zagrożonym wysyłkom do niemieckich obozów koncentracyjnych Żydom zapewniał bezpieczne schronienia i dokumenty niezbędne do ucieczki. Dziś Kardynał Hlond jest szkalowany przez amerykańskich Żydów którzy podczas wojny byli obojętni wobec tragedii Żydów europejskich.
Za odmowę kolaboracji z Niemcami kardynał Hlond był więziony przez Niemców przez 14 miesięcy od 2 lutego 1944 do 1 kwietnia 1945. Po II wojnie światowej na ziemiach zachodnich kardynał Hlond organizował polską administracje kościelną.
Tak jak i inni polscy patrioci i katolicy, korzy byli ofiarami nazistowskich Niemiec i komunistycznej Rosji (której kolaborantami byli Żydzi), tak i kardynał Hlond stał się ofiarą żydowskiej kampanii nienawiści. Tym razem American Jewish Committee wyraziła w liście skierowanym do Watykanu głębokie zaniepokojenie procesem kanonizacyjnym bohaterskiego kapłana.
W liście skierowanym do Watykanu American Jewish Committee stwierdził, że wyraża zaniepokojenie tym, że papież ogłosi heroiczność cnót arcybiskupa Hlonda i umożliwi ogłoszenie polskiego kapłana święte. Według Żydów ogłoszenie heroiczności cnót kardynała Hlonda będzie „postrzegane przez społeczność żydowską jako wyraz aprobaty dla niezwykle negatywnego podejścia kardynał Hlonda do społeczności żydowskiej". Kardynał Hlond podpadł Żydom tym, że nie potępił akcji wspierania polskiego handlu, która zagrażała zyskom żydowskich handlarzy, i uznawał, że judaizm nie zapewni zbawienia. Żydzi nie mogą wybaczyć kardynałowi Hlondowi, że nie manifestował po wojnie filosemityzmu, nie wspominając oczywiście w swoim liście, że działo się to w sytuacji gdy Żydzi nad-reprezentowani w komunistycznym aparacie represji mordowali polskich patriotów i byli fundamentem komunistycznej okupacji Polski.
Ogromną nienawiść Żydów do kardynała Hlonda wzbudza to, że zgodnie z prawdą odmówił on przypisania Polakom odpowiedzialności za pogrom kielecki, który został przeprowadzony przez zdominowane przez Żydów komunistyczne władze i komunistyczny aparat terroru.
Już rok temu przeciwko kanonizacji kardynała Hlonda protestowała na łamach lewicowego portalu opozycji „OKO. Press” Anna Dudek. Przedstawicielom opozycji kardynał Hlond (zwany przez nich „prymasem antysemitą”) podpadł, bo uważał, że Żydzi zwalczają katolicyzm, szerzą idee masońskie i komunizm, odpowiadają za wyzysk ekonomiczny, handel kobietami do burdeli, demoralizacje młodzieży.
Portal OKO.press poinformował, że na kardynała Hlonda doniósł „do dziennikarzy „La Repubblica”, „La Stampa” i „Vatican Insider””. Przy okazji publikacji o kardynale Hlondzie lewicowy portal opisał antyżydowskie publikacje „Małego Dziennika”.