Kolejna antypolska wystawa w Polin
/
W 2018 mija 50. rocznica rozpoczęcia największej antysemickiej kampanii w powojennej historii Polski. Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN przygotowało program "Obcy w domu. Wokół Marca ‘68", który przywraca pamięć o jej przyczynach, przebiegu i skutkach. 50 lat temu komunistyczne władze Polski rozpętały antysemicką kampanię, której kulminacją było wygnanie z kraju ok. 13 tysięcy Polaków pochodzenia żydowskiego. Aby przypomnieć o przyczynach, przebiegu i dalekosiężnych skutkach wydarzeń z 1968 r. Muzeum POLIN realizuje rozbudowany program „Obcy w domu. Wokół Marca ‘68”. Składa się on m.in. z wystawy czasowej, cyklu debat, spektakli teatralnych, oraz projektów edukacyjnych i naukowych. Ma skłonić do refleksji czym grozi bierność w sytuacjach dyskryminacji, ksenofobii i naruszania praw człowieka. Głównym wydarzeniem będzie wystawa czasowa, którą otworzymy 9 marca 2018 roku.Już ten krótki opis pokazuje, że cała wystawa ma charakter indoktrynacyjny, nie jest oparta na faktach, ale na uproszczeniach i przekłamaniach. Marzec 68 to był czas walki o władzę Żydów z chamami, a więc komunistycznych Żydów i „polskich” komunistów. Nie miało to nic wspólnego z polskim narodem i jego rzekomymi uprzedzeniami. Wydarzenia te odsłoniły prawdę o tym, że aparat okupacyjnego państwa PRL był zdominowany w dużej mierze przez Żydów, którzy w 68 roku przegrali z rodzimymi komunistami. Na stronie muzeum znajdziemy informację:
Centralnym punktem ekspozycji jest instalacja inspirowana halą warszawskiego Dworca Gdańskiego, z którego pięćdziesiąt lat temu Żydzi wyjeżdżali z Polski. To symboliczna przestrzeń pożegnań, gdzie zwiedzający będą mogli posłuchać relacji osób zmuszonych do wyjazdu i tych, które pozostały w Polsce. Kolejne części wystawy opowiadają o życiu po wyjeździe. W odrębnej przestrzeni prezentujemy Archiwum Marca - rosnącą kolekcję pamiątek, zdjęć i dokumentów związanych z pożegnaniami i wyjazdami z Polski.Zapomina się przy tym, że Żydzi wyjeżdżali z PRL-u I klasą, z całym dobytkiem i tylko ci, którzy chcieli. Była to okazja, żeby wyrwać się z komunistycznego koszmaru, czego chciało wielu Polaków, którzy nie mieli jednak takiej możliwości. Robienie z tego „największej antysemickiej kampanii w powojennej Polsce” jest hucpą, która powinna zostać napiętnowana, a wobec władz muzeum powinny zostać wyciągnięte konsekwencje. Jest to bowiem wspieranie obcej racji stanu w wiadomym celu, jakim są roszczenia żydowskie. Przez tego typu kłamliwe wystawy buduje się grunt w Polsce i na świecie do uzasadnienia właściwości roszczeń. Wystawie towarzyszy seminarium skierowane szczególnie do młodzieży. Przygotowano w jego ramach serie tematów, które są oburzające i nie wymagają nawet komentarza: 1. Konstruowanie polskiej antysemickiej propagandy, społeczny antysemityzm 2. Klisza „żydokomuny” 3. Narodziny kliszy „Sprawiedliwych Polaków” i „niewdzięcznych Żydów” 4. Klisze i skojarzenia okupacyjne i Zagładowe 5. Opowieści wspomnieniowe Żydów zmuszonych do emigracji – w albumach i filmach rodzinnych, filmach dokumentalnych i wywiadach 6. Polonizacja i internacjonalizacja pamięci o obozach koncentracyjnych, szczególnie Auschwitz
Źródło: prawy.pl