Irlandzkie Referendum a Ruch Pro-Life w Polsce. Analiza Ordo Iuris

0
0
0
/

Rozalia Kielmans-Ratyńska z Instytutu Ordo Iuris przygotowała raport poświęcony wpływowi wyników Irlandzkiego Referendum na Polskę i Ruch Pro Life. Zwróciła uwagę, że sytuacja w naszym kraju będzie na tym polu coraz trudniejsza, bo zwiększą się naciski aborterów.  
 

I tak Rozalia Kielmans-Ratyńska zwróciła uwagę, że wygrana zwolenników aborcji nie zmienia faktu, że w prawie międzynarodowym rzekome „prawo do aborcji” nie występuje. Zaznaczyła, że mówi o tym wyraźnie art. 6 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, który, wraz z ust. 5, wskazują wyraźnie na prawo do życia nienarodzonych dzieci. Ponadto Preambuła Konwencji Praw Dziecka podkreśla, że dzieci nienarodzone wymagają szczególnej ochrony prawnej „zarówno przed jak i po urodzeniu”.

Poza tym Raport uznaje, że wygrana zwolenników szerszego dostępu do aborcyjnego zabicia dziecka nienarodzonego w katolickiej Irlandii najprawdopodobniej doprowadzi do silniejszych nacisków ze strony społeczności międzynarodowej na Polskę, aby wprowadziła podobne rozwiązania prawne, oraz wzmocni ruchy forsujące na międzynarodowych forach ustanowienie rzekomego powszechnego „prawa do aborcji”.

Przedstawiony w marcu w Irlandii rządowy projekt legislacyjny przewiduje wprowadzenie tzw. aborcji na życzenie do 12 tygodnia ciąży, a ponad ten okres aborcja będzie legalna do 24 tygodnia ciąży (6 miesiąc) w przypadku istnienia ryzyka dla życia kobiety lub poważnego zagrożenia fizycznego lub psychicznego zdrowia kobiety.  Projekt zezwala również na aborcyjne zabicie dziecka nienarodzonego aż do porodu w przypadku stwierdzenia u niego śmiertelnych wad.

Dotychczas stan prawny w zakresie ochrony prawa do życia nienarodzonych regulowany był zarówno poprzez Art. 40.3.3º Konstytucji Irlandii jak i poprzez ustawę z 2013 r. o ochronie życia podczas ciąży. Art. 40.3.3 º, zatwierdzony w referendum z 1983 r., w głosowaniu nad Ósmą poprawką do Konstytucji Irlandii, stanowi, że „Państwo uznaje prawo do życia nienarodzonych, w pełni szanując analogiczne prawo matki do życia, i gwarantuje respektowanie go w ustawodawstwie oraz, w miarę możliwości, obronę i dochodzenie tego prawa zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem”.

Powyższy przepis ustanawia równą ochronę prawa do życia matki oraz dziecka nienarodzonego. W odniesieniu zaś do przepisów ustawowych, ustawa z 2013 r. wprowadza trzy wyjątki, które dopuszczają przeprowadzenie aborcyjnego zabicia dziecka, ze względu na: 1) istnienie rzeczywistego i znacznego ryzyka utraty życia kobiety z powodu choroby fizycznej, 2) istnienie ryzyka natychmiastowej utraty życia kobiety z powodu choroby fizycznej, oraz 3) istnienie rzeczywistego i znacznego ryzyka utraty życia kobiety w wyniku samobójstwa.

Rozalia Kielmans-Ratyńska przypomina, że piątkowe głosowanie było już piątym referendum dotyczącym Art. 40.3.3º  Konstytucji Irlandii. W 1992 roku za sprawą słynnej sprawy X Case przed Sądem Najwyższym Irlandii (The Attorney General v. X. and Others, No.846P z 5 marca 1992 r.) przeprowadzono trzy referenda dotyczące powyższego przepisu (zaproponowano 12, 13 oraz 14 poprawkę do Konstytucji). Sąd Najwyższy Irlandii orzekł w 1992 r., że jeżeli życie matki jest zagrożone przez ciążę, w tym poprzez myśli samobójcze, to można dokonać legalnego zabicia dziecka nienarodzonego.

W 2013 r. wprowadzono natomiast Ustawę o ochronie życia podczas ciąży, która dopuszczała przeprowadzenie aborcyjnego zabicia dziecka w sytuacji istnienia rzeczywistego i znacznego lub natychmiastowego ryzyka dla życia matki, nie wykluczając istnienia rzeczywistego i znacznego ryzyka utraty życia kobiety w wyniku planowanego samobójstwa.

Raport mówi też o tym, że równa ochrona życia matki i dziecka potwierdzona w Konstytucji Irlandii przekłada się w praktyce na jeden z najniższych wskaźników śmiertelności okołoporodowej matek w Irlandii, który według danych Światowej Organizacji Zdrowia wynosił w 2015 r. 8 przypadków śmiertelnych na 100 tys. Tym samym przykład Irlandii ukazuje, że przy ograniczonym dostępie do aborcji nadal można być światowym liderem z zakresie opieki okołoporodowej. Sytuacji tej nie zmienia również często nagłaśniana przez ruchy aborcyjne sprawa Savity Halappanavar z 2012 r., która wbrew ich twierdzeniom nie umarła w wyniku braku dostępu do procedury aborcyjnego zabicia dziecka, ale w wyniku poważnych zaniedbań personelu medycznego szpitala oraz zaawansowanej choroby – posocznicy.

źródło: http://www.ordoiuris.pl/ochrona-zycia/wplyw-wynikow-irlandzkiego-referendum-na-polske-i-ruch-pro-life-analiza-ordo-iuris

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną