Premier Ewa Kopacz sięgnęła szczytu hipokryzji. Przemawiając w niedzielę podczas inauguracji nowego roku akademickiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim stwierdziła, że polityka to służba i jeśli nie opiera się na wartościach uniwersalnych, to jest drogą donikąd.

Ubolewając nad deficytem wartości uniwersalnych we współczesnym świecie nawiązała do polityki. - Wartości uniwersalnych brakuje również w polityce, a polityka nie oparta na tych uniwersalnych wartościach to droga donikąd - mówiła. - Chciałabym przywrócić polityce jej właściwe znaczenie i sens. Dla mnie polityka to służba. Ale dla mnie, Ewy Kopacz, która przez 30 lat służyła ludziom jako lekarz, nie jest to nic nadzwyczajnego - stwierdziła, zapominając najwyraźniej drogę politycznej kariery, jaką przeszła ona i jej partyjni koledzy, obiecując przysłowiowe gruszki na wierzbie i przez siedem długich lat okłamując naród.

- Dzisiaj nie wolno nakazywać ludziom, jak mają żyć, ale uczyć tolerancji. Ludzi należy dziś przyjmować z dobrodziejstwem i pokazywać im dobrą drogę. Należy ich słuchać - perorowała. To niezwykle interesująca wypowiedź, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, iż zarówno premier Kopacz, jak i cała jej formacja ludzi reprezentujących prawdziwe wartości nie tolerują i od momentu, kiedy weszli do polskiej polityki, nie pokusili się nawet razu o ich wysłuchanie i konstruktywne odniesienie się do ich uwag. To PO, wbrew słowom Kopacz wypowiedzianym na KUL, nakazuje obywatelom, jak mają żyć i bynajmniej nie wskazuje im dobrej drogi.

- Rolą polityków nie jest władza dla władzy, ale służba dla ludzi - tak to pojmuję i taką zmianę w polskiej polityce chcę wprowadzić - podkreślała Kopacz. Szkoda jedynie, że ta służba ludziom ogranicza się do służby ludziom partii, a nie wszystkim obywatelom. - Będę zmieniać polską politykę i służyć tak jak Katolicki Uniwersytet Lubelski służył prawdzie i za to mu serdecznie dziękuję - zadeklarowała. Nadzieja jednak, iż tak rzeczywiście się stanie zapewne umrze ostatnia. Zanim jednak to nastąpi, na śmierć zostaną skazane kolejne dzieci z in vitro, a także pozbawieni dostępu do służby zdrowia emeryci. Poranieni ostrzem forsowanych przez rząd Kopacz lewackich ideologii ludzie będą popełniać samobójstwa, podobnie jak i przedsiębiorcy, niszczeni przez opresyjny system fiskalny państwa.

Julia Nowicka

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.