Nakładem Klinika Języka (wydawnictwa Gabriela Maciejewskiego) ukazały się wspomnienia Urke Nachalnik (Icka Farberowicza) „Życiorys własny przestępcy". Autor pracy pochodził z religijnej rodziny żydowskiej mieszkającej na ziemiach polskich. Przed I wojną światową uczył się w religijnych szkołach żydowskich, z czasem jednak został kryminalistą. Na łamach swoich wspomnień przybliża żydowskie środowisko przestępcze, rosyjskie oraz niemieckie więzienia, ale i rzeczywistość edukacji religijnej Żydów na ziemiach polskich przed I wojną światową.
W swych wspomnieniach Urke Nachalnik jednoznacznie stwierdza, że rabini na podstawie Talmudu nauczali, że goje (czyli nie-Żydzi) nie mają duszy oraz są istotami gorszymi od zwierząt. To świadectwa choć szokujące, potwierdza to co wielu autorów pisało o Żydach.
Opisywaną przez Urke Nachalnika rzeczywistość judaizmu rabinicznego wyznawanego przez Żydów zamieszkujących przed II wojną światową ziemie polskie świetnie pokazuje, że korzystanie z pomocy cadyków cudotwórców było niezwykle kosztowne i dostępne tylko dla bogatych Żydów oraz że obrzezania niemowląt płci męskiej Żydzi dokonywali w brudzie.
Zgodnie z wspomnieniami Urke Nachalnika niektórzy chłopcy z rodzin żydowskich zamiast iść do normalnej publicznej szkoły podstawowej i zdobyć normalne wykształcenie wysyłani byli w wieku 5 lat do szkoły judaistycznej chederu. Miał być to początek edukacji, która miała doprowadzić do uzyskania pozycji rabina. W chederze chłopcy realnie nie otrzymywali żadnej edukacji. Uczniowie byli bici i okradani przez rabina oraz jego pomocników z jedzenia (które rabin dawał swoim brudnym dzieciom). Indoktrynacja trwała od 8 rano do 21 wieczorem. We wszystkich chederach panowała ta sama patologia.
Według wspomnień Urke Nachalnikod 12 roku życia dalszą naukę na rabina pobierano w jesziwie. Przyjmowano do niej za łapówkę. Nauka polegała tylko na studiowaniu Talmudu (księgi będącej zbiorem przepisów będących podstawą judaizmu). Ubodzy uczniowie jesziwy żyli w głodzie. W swoim nauczaniu rabini przestrzegali studentów jesziwy przed gojami i kobietami. T
wierdzili, że Żydzi zmartwychwstaną, a goje - nie, że bowiem ci ostatni nie maja duszy.
Jak wspomina Urke Nachalnik uczniowie jesziwy żyli często w brudzie i smrodzie, wynikającym z ubóstwa. Ponure realia życia powodowały, że odrzucali wszelkie romantyczne wizje małżeństwa z miłości, celem był posag narzeczonej. „Uczniom jesziwetu było zabronione nie tylko spacerowanie z dziewczętami, ale nawet patrzenie w ich stronę". Według rabinów kobiety zawsze przynosiły nieszczęście Żydom. Uczniom jesziwy zabroniono też czytania świeckich książek. Niewątpliwie środowisko kulturowe judaizmu było toksyczne dla Żydów.
Urke Nachalnik opisał takie przykłady żydowskiej niemoralności jak to, że w trakcie karmienia przez żydowskie rodziny ubogich studentów jesziwy;część z tych rodzin oszukiwała karmiąc uczniów jesziwy odpadkami nie nadającymi się do jedzenia. Na
tle wielu rodzin żydowskich największe serce autorowi wspomnień okazała żydowska prostytutka karmiąc go normalnym jedzeniem.
Urke Nachalnik w swoich wspomnieniach opisał też żydowski świat przestępczy: prostytutki, żydowskich kryminalistów, złodziei oraz żydowskich paserów oszukujących współpracujących z nimi żydowskich kryminalistów, korupcję, a także wykorzystywanie przez żydowskich przestępców żydowskich sierot w ich kryminalnej działalności
Czytając wspomnienia Urke Nachalnik można zrozumieć dlaczego młodzi Żydzi dawali się uwieść komunizmowi, a młodzi Polacy - nie. Podczas gdy judaizm był dla młodych Żydów zniewoleniem zabobonami i ciemnotą, zaś wyzwolenie się z niego było zmianą na lepsze, to katolicyzm nie miał dla Polaków charakteru represywnego i odmiennie od judaizmu zapewniał rozwój osobisty. Niestety, młodzi Żydzi, wyuczeni przez judaizm nienawiści do katolicyzmu, nie znali katolicyzmu.
Warto też zwrócić uwagę, że patologiczna pogarda judaizmu dla kobiet i relacji do nich, odmienna od szacunku dla kobiet obecnego w kulturze katolickiej, mogła być powodem narodzenia się wśród Żydów, jako kontrreakcji na judaizm, patologicznej seksualizacji każdej dziedziny życia.