Nienawiść Żydów do chrześcijan jest jednym z wielu tematów poruszonych przez ks. prof. Waldemara Chrostowskiego w poświęconym gównie dialogowi z judaizmem, 453 stronicowym, wywiadzie „Prawda. Chrystus. Judaizm” udzielonym Grzegorzowi Górnemu i Rafałowi Tichemu (opublikowanym staraniem przez wydawnictwo Fronda).
Według ks. prof. Waldemara Chrostowskiego oba nurty żydowskie za czasów Jezusa, faryzeusze (odwołujący się do ludu, kładący nacisk na przestrzeganie przepisów religijnych, wierzący w zmartwychwstanie, opierający się na rabinach i lekturze Tory) oraz saduceusze (stanowiący elitę, związani z świątynią jerozolimską, współpracujący z Rzymianami, odrzucający wiarę w zmartwychwstanie), były przeciwne Jezusowi i jego uczniom. Katolikom nie wolno zapominać, że sprawcami męki i śmierci Jezusa byli „również Żydzi. Wnikliwa lektura Ewangelii i przebieg procesu Jezusa wskazują, że Rzymianie byli tylko figurantami”. Nienawiść Żydów do katolików narastała wraz z rozwojem akcji ewangelizacyjnej.
Zdaniem ks. prof. Waldemara Chrostowskiego w początkach chrześcijaństwa „prześladowanymi byli chrześcijanie żydowskiego pochodzenia, a ich prześladowcami inni Żydzi”. Kiedy w pierwszych wiekach chrześcijanie byli prześladowani, Żydzi cieszyli się przywilejami. Judaizm w Rzymie był religio licita czyli religią prawnie dopuszczoną. Żydzi swoją uprzywilejowaną pozycje wykorzystywali do skłaniania Rzymian do prześladowania chrześcijan. Jednym z żydowskich prześladowców chrześcijanina, był (zanim się nawrócił) Szaweł czyli święty Paweł. Święty Paweł był i jest znienawidzony przez Żydów bo głosił po nawróceniu, wykorzystując swoją ogromną wiedzę religijną o biblijnym monoteizmie, że chrześcijaństwo to realizacja obietnicy danej Izraelowi, wypełnienie zapowiedzi proroków głoszących, że Przymierze obejmie wszystkie narody.
Żydowska tradycja prześladowania chrześcijan - jak przypomina ks. prof. Waldemar Chrostowski - żywa była i w kolejnych wiekach. W czasie rewolucji francuskiej Żydzi wspierali prześladowanie chrześcijan. Wyrazem dobrych relacji Żydów z francuskimi rewolucjonistami było to, że wyprawa Napoleona do Egiptu została sfinansowana przez Żydów, którym cesarz obiecał odbudowę świątyni jerozolimskiej.
Zdaniem ks. prof. Waldemara Chrostowskiego w II RP mniejszość żydowska, stanowiąca 10% populacji, sympatyzowała z komunizmem. „Nadreprezentacja Żydów w budowie i umacnianiu komunizmu [na ziemiach polskich była] bezpośrednia. „W okresie, gdy komunizm w Polsce dominował, Żydzi z Europy Zachodniej czy Stanów Zjednoczonych, nie odcinali się od swoich pobratymców, którzy czynnie włączyli się w narzucanie czerwonej ideologii”. Kiedy Kościół katolicki w Polsce potępiał antysemityzm to „brakuje wyraźnego docięcia się judaizmu od tych pobratymców, którzy wybrali komunizm”.
Nagonka antysemicka w 1968 roku w PRL była wewnętrznym konfliktem wśród komunistów. „Nie trudno wskazać Żydów, którzy wdrażali komunizm z wielką szkodą i krzywdą dla Polaków”. Oskarżenia o antysemityzm służą Żydom do pacyfikacji dyskusji o związkach Żydów z komunizmem, żydowskim pochodzeniu Marksa, przyczynach popierania przez Żydów komunizmu, i tego, że nawet dziś Żydzi uważają, że zagrożeniem jest katolicyzm a nie komunizm.
Nienawiść Żydów do chrześcijan ma też swój wymiar teologiczny. Według ks. prof. Waldemara Chrostowskiego „w rabinicznej tradycji żydowskiej utrwaliło się przekonanie, że Żydom nie wolno podejmować debaty teologicznej z chrześcijanami”. (...)„Ortodoksyjnym Żydom nie wolno wypowiadać” imienia Jezus, ani wchodzić do kościołów katolickich. „Rabini zabraniają współwyznawcom czytania Nowego Testamentu oraz rozmów z chrześcijanami na tematy Jezusa i wiary w niego”.
Jak przypomina ks. prof. Waldemar Chrostowski ortodoksyjni Żydzi bez skrępowania manifestują nienawiść do chrześcijańskich symboli, atakują chrześcijańskich pielgrzymów w Izraelu. Judaiści chcą by chrześcijanie uznali uprzywilejowanie Żydów.