Chabad Lubawicz, kabała, masoneria - cz. I

0
0
0
/

W czerwcu 2018 r. ukazała się książka mojego autorstwa pt. „Masoneria polska 2018. Wojna demonów”. Jeden z jej wątków dotyczy organizacji chasydzkiej (czyli kabalistycznej) Chabad Lubawicz i jej aktywności i powiązań politycznych ze sferą rządową w Polsce.

Przy okazji pokazuję jej wpływy w USA, Izraelu, w Rosji i na Ukrainie. Wielką siłę stanowi na Ukrainie, a to między innymi dlatego, że wspierana jest przez takich oligarchów-miliarderów dolarowych jak Kołomojski czy Bogoliubow. W książce znajduje się też rozdział ukazujący ścisły związek Kołomojskiego z Amber Gold. W poniższym materiale prezentuję tylko doktrynę i niektóre cele Chabad Lubawicz

W swoim czasie ukazał się na portalu Fronda.pl wywiad przeprowadzony przez Tomasza Terlikowskiego z rabinem Ber Stamblerem, rabinem Chabad Lubawicz Polska pt. „Rabin Ber Stambler: Wszystko, co mnie spotyka, pochodzi od Boga”. Stambler przedstawia się w tym wywiadzie jako reprezentant chasydyzmu.

W haśle „Kabała” zamieszczonym w „Polskim Słowniku Judaistycznym” czytamy: „W XVII w. Polska stała się terenem ekspansji ruchu sabataistycznego, który należy uznać za gorzką, lecz znaczącą próbę realizacji kabalistycznej idei ekumenicznej (...). W XVIII w. tu właśnie rozwinęła się fascynująca odmiana k., zwana chasydyzmem, dzięki której idee k. przekształcone i twórczo rozwijane przetrwały do dziś”.

Stambler udzielił też wywiadu „Rzeczpospolitej”, w którym powiedział: „Wie pan, jak wielkie jest odrodzenie religijne na Ukrainie czy w Rosji, jak pełne są tam synagogi? Albo jak popularne stało się studiowanie kabały? Każdy człowiek ma duszę, która w pewnym momencie się budzi i stąd tęsknota za duchowością. (...) Myślę, że ta tęsknota za duchowością jest szersza”.

W Polskim Słowniku Judaistycznym opublikowanym na portalu Żydowskiego Instytutu Historycznego znajdujemy hasło „Chabad” odnoszące do interesującego nas tu „kierunku w ruchu chasydzkim”. Nazwa Chabad, jak dowiadujemy się z tego hasła „jest akronimem, utworzonym z pierwszych liter trzech słów (będących zarazem nazwami trzech sefir), oznaczających różne rodzaje poznania i wiedzy: Chochma, Bina, Daat”.

Jak widzimy kluczem dla zrozumienia problemu jest słowo „sefira”.

W tym samym słowniku pod hasłem „Sefiry” czytamy: „dziesięć głównych elementów kabalistycznego Drzewa Życia. Według kabały, największym cudem jest fakt objawienia i dostępność Boga naszemu poznaniu. Cud ów dokonuje się dzięki pewnym aspektom (emanacjom) Boga, Jego stwórczym mocom, słowom czy też wypowiedzeniom, zwanym s., których – według tradycji – jest dziesięć”.

Kluczowe tutaj sformułowanie to „emanacje Boga”. Wskazuje ono na to, że mamy do czynienia z panteizmem. Tak określa go Wikipedia: „pogląd filozoficzny i teologiczny (niekiedy religijny) utożsamiający wszechświat (lub naturę) z Bogiem (lub absolutem). Neguje istnienie Boga osobowego, głosi zaś przenikanie absolutu we wszystkie substancje ziemskie”.

Panteizm jest zatem koncepcją, w świetle której wszystko jest bogiem – świat powstaje przez wyłanianie się – wypromieniowanie, jednym słowem emanację z boga różnych hipostaz, czyli porcji boskiego tworzywa, można by powiedzieć fragmentów boga. W tej koncepcji jest wielu bogów, bogiem jest demon, człowiek, zwierzę, roślina i minerał, ale bogiem prawdziwie jest ten kto ma świadomość, że jest bogiem, zdobywa więcej boskości i zachowuje się bardziej jak bóg niż inni.

Wspólnota Chabad Lubawicz nie bardzo ukrywa, że wyznaje kabałę. Na jej oficjalnym portalu internetowym znajdujemy materiał pt. „Co to jest kabała?”. Dowiadujemy się w pierwszych jego zdaniach, że kabała to: „Otrzymane. Niemożliwe do zrozumienia za pomocą jedynie nauki lub rozmyślania. Wewnętrzna wiedza przekazywana przez mędrców uczniom od najbardziej starożytnych czasów. Dyscyplina zajmująca się sednem rzeczy”.

W podsumowaniu materiału czytamy: „...nie można Kabały nazwać filozofią. Filozofia jest wynikiem ludzkiego rozumowania, czymś co każdy umysł ludzki może wycisnąć lub rozciągnąć zgodnie z własnym intelektem i intuicją. Kabała natomiast znaczy: to co zostało otrzymane. Otrzymane nie tylko od nauczyciela, lecz na Górze Synaj. Uczeń, po opanowaniu Kabały może się zająć jej dalszym rozwojem, ale zawsze będzie to rozwój organiczny nie zmieniający podstawowych form i sedna tej wiedzy. Gałęzie i liście będą rosły jedynie w dozwolonym kierunku. Nigdy klon nie stanie się dębem – nigdy uczeń nie odkryje tajemnicy niezawartej w słowach nauczyciela”.

Cóż teraz wiemy, po lekturze tego tekstu, o kabale?

W istocie – nic.

W tym materiale są jednak pewne informacje, które mogą nam coś uzmysłowić. Czytamy tam bowiem: „Kod, na którym opiera się rzeczywistość oraz koncept wprowadzający życie w formuły i tym samym tworzący tą rzeczywistość. Wielu mężczyzn i kobiet poświęciło swój byt, swoją wygodę, wędrowało w dalekie krainy a nawet płaciło własnym życiem po to by go znaleźć. Nie ma takiej kultury na świecie, która by się tym nie zajmowała próbując znaleźć odpowiedzi. W Judaizmie zajmuje się tym Kabała. Zgodnie z tradycją prawda o Kabale znana była Adamowi. To co jego umysł był w stanie wiedzieć, żaden inny już nie mógł zrozumieć. Pomimo tego zdołał on przekazać cząstkę wiedzy niewielu wielkim duszom, pochodzącym od niego, takim jak Hanoch i Metuszelach. Byli oni wielkimi mistrzami u których uczył się Noe, a ten z kolei przekazał swoją wiedzę innym uczniom, łącznie z Abrahamem. Abraham studiował na uczelni syna Noego Szema i później wysłał swojego syna Icchaka do tej samej szkoły. Icchak z kolei posłał swojego syna Jakuba na studia do Szema, gdzie on się uczył wraz z wnukiem Szema Ewerem. Adam, Noe, Abraham – byli ojcami wszystkich ludzi. Dlatego znajdziecie ślady ich nauk we wszystkich kulturach na świecie.

Najpierw trzeba rozwiązać tu jeden problem.

W tekście powyższym pojawia się zdanie: „W Judaizmie zajmuje się tym Kabała”. Następujące po nim zdania opowiadają o tym, co zapisane jest w księdze „Zohar”, która nie jest księgą judaizmu i która powstała dopiero w XIII w. w Hiszpanii.

Jeśli jednak zajrzymy do polskojęzycznej Wikipedii, znajdziemy tam przedziwną „informację”, że chasydzi zajmujący się kabałą należą do nurtu ortodoksyjnego judaizmu, a sama kabała należy do judaizmu rabinicznego, w ramach którego pojawiają się „mistyczne spekulacje”. Następnie czytamy: „Najbardziej znaną szkołą mistycyzmu żydowskiego stała się Kabała, której biblię stanowi Zohar”.

Ktoś chce tu komuś „zrobić wodę z mózgu” i nie chodzi tu tylko o anonimowego autora hasła „judaizm”. Tę „wodę” robią sami kabaliści i, oczywiście, masoni.

Biblią judaizmu jest Biblia Hebrajska (Stary Testament). Towarzyszy jej Talmud, który jest powstałym w IV w. komentarzem do Tory (pierwszych pięciu ksiąg Biblii).

Stąd w cytowanym wyżej haśle w Wikipedii znajdujemy taką oto krótką jego charakterystykę: „Judaizm – religia monoteistyczna, której podstawą jest wiara w jednego Boga (osobowego, niepodzielnego, będącego bytem niematerialnym, bezcielesnym i wiecznym), będącego nie tylko Stwórcą świata, ale także jego stałym nadzorcą lub opiekunem. Bóg ten zawarł z ludem Izraela wieczyste przymierze, obiecując ochronę i pomoc w zamian za podporządkowanie się jego nakazom.

Z Wikipedii z hasła „Kabała” dowiadujmy się, że jej święte księgi to: „Tora, Zohar, Ec Haim, Talmud dziesięciu sefirot, Sefer Jecira, Bahir, a także inne dzieła Ari (rabina Icchaka Luria Aszkenazi, znanego także pod imieniem Arizal) oraz Baal Sulama (Jehuda Leib Ha-Lewi Aszlaga)”.

Trudno jest do końca uznać za prawdziwe twierdzenie, że świętą księgą kabały jest Tora. Jeśli kabaliści nawet tak mówią, to mają zupełnie coś innego na myśli. Co? Na to pytanie odpowie każdy, kto zapozna się choćby z fragmentami księgi „Zohar”. Wikipedia informuje nas, że „Zohar” to „mistyczny komentarz do Tory, Pieśni nad Pieśniami i Księgi Rut”.

Co to znaczy „mistyczny” komentarz? Zohar opowiada o tych samych osobach co Tora (czy lepiej o osobach, które mają takie same imiona), ale ich historia i wypowiedzi są bardzo często inne niż w Torze. Z księgi „Zohar” można wyciągnąć wniosek, że Biblia (Tora) to nie do końca prawdziwa historia, że to taka wersja historii, która została sporządzona specjalnie dla maluczkich, a prawdę o wydarzeniach i nauce Boga prezentuje „Zohar”. Bóg „Zoharu” to zupełnie inny Bóg, który uczy Żydów zupełnie czegoś innego.

I tak „Zohar” zaczyna się opowieścią o dyskusji liter ze „Świętym” – „Panem Świata”. Każda z nich chce być tym, z czego on stworzy świat. Ostatecznie „Święty” stwarza świat „od litery Bet”.

Następnie „Zohar” opisuje, jak „Święty” stwarza wiele różnych, „wyższych” i „niższych” światów.

W Biblii Tysiąclecia wers 2,4 Księgi Rodzaju brzmi: „Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i ziemi”. W „Zoharze” prezentuje się taką jego wersję: „Tak się rzeczy miały z niebem i ziemią, gdy je stwarzano”, by stwierdzić: „Otóż słowo to czytać należy nie jak: gdy je stwarzano, lecz w Abrahamie”.

Dlaczego?

Tak wyjaśnia to „Zohar”: „Otóż gdy Święty, oby był Błogosławiony, stworzył ten świat, okazało się, że nie stoi on pewnie, tylko chwieje się to w tę, to w drugą stronę. Rzekł więc do świata: Cóż to ci jest, że się chwiejesz? Świat odparł: Władco światów. Nie mogę ustać, bo nie ma fundamentu, na którym mógłbym się oprzeć. Na to rzekł mu Święty, oby był Błogosławiony: W takim razie umieszczę w tobie męża sprawiedliwego – Abrahama – który będzie mnie kochał. I natychmiast świat pewnie osiadł na swym miejscu”.

Zohar” prezentuje swoją wersję kuszenia Adama. Kusi go Samael, upadły anioł, który jeździ na wężu „niczym na wielbłądzie” itp., itd.

Talmud dziesięciu sefirot to jest zupełnie inny Talmud niż ten, który powstał w IV w. i jest księgą judaizmu. Nie jest on komentarzem do Tory, ale panteistyczną opowieścią o boskich emanacjach, zainspirowaną orficką „filozofią” Plotyna.

Sam „Zohar” poprzedzony jest modlitwą, której pierwsze słowa brzmią: „[O Ty,] który siedzisz na wysokościach, a przenikasz do najgłębszej głębi! Panie, nad wszystkimi [swymi] emanacjami, Jedyny i wyosobniony, Panie straszny, o rękach spolegliwych! Który emanujesz z siebie wszelką emanacją...(...) Bo już na pewno [nasza] logika i myśl nie są w możności dotknąć w ani jednym punkcie, ani w najmniejszej cząstce bodaj jednej z tysięcy, z milionów i z nieprzebranego mnóstwa Twych emanacji. Jakoż Pan Jedyny i Wyosobniony jednoczy się przecież z nimi, stapia w jedną całość”.

 Obrazek na stronie głównej: By Gophi - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2828899

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną