Zespół Downa to nie wyrok

0
0
0
/

O wiele bardziej wrażliwe, uczuciowe i roześmiane niż ich rówieśnicy. Wolniej się uczą, nie spełniają wymagań współczesnego świata, lecz mają mu więcej do zaoferowania niż ci, których potocznie nazywamy "normalnymi" i "zdrowymi". W poniedziałek w Sejmie otworzono wystawę poświęconą tym niezwykłym dzieciom.

 

- Dzieci z Zespołem Downa mają wielkie serca. To specjaliści od uczuć - mówiła podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Członków Ruchu Światło-Życie, Akcji Katolickiej i Stowarzyszenia Rodzin Katolickich matka Maćka dotkniętego tym rodzajem niepełnosprawności.

 

- To specjaliści w łagodzeniu napięć, wzmacnianiu więzi, nie fascynują się światem rzeczy, ale postrzegają przede wszystkim osoby - wymieniała cechy swojego syna. - Zespół Downa nie jest nieszczęściem. To strefa ciszy wewnętrznej i akceptacji. Dzieci z Zespołem Downa mają w sobie tyle miłości, którą obdarzają, że łatwiej jest żyć - obalała krążące mity i stereotypy.

 

Podkreślała, że największym wrogiem w sytuacji, kiedy matka dowiaduje się, że dziecko noszone pod sercem ma wadę genetyczną, jest strach. Wtedy - podkreślała - bardzo ważne jest wsparcie bliskich a także osób znajdujących się w podobnej sytuacji.

 

- Kiedy urodził się Maciek, mój świat wywrócił się do góry nogami, ale wrócił na swoje miejsce, kiedy okazało się, że nie jestem sama - wyznała. Matki dzieci z wadami genetycznymi, w szczególności tymi widocznymi na zewnątrz, często panicznie boją się reakcji otoczenia na kondycję ich dziecka. Tym bardziej, że obecnie bardzo modne jest obrażanie drugiego człowieka, nazywając go "Downem". Smutne, ale prawdziwe.

 

Dziesięć lat temu w Radomiu zostało powołane Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Dzieci z Zespołem Downa "Nasze Dzieci". Misją stowarzyszenia jest nie tylko zadbanie o rozwój dzieci, lecz również udzielenie wsparcia kobietom znajdującym się w dramatycznym momencie uzyskania wiedzy o chorobie swojego dziecka.

 

Z inicjatywy tego stowarzyszenia powstała wystawa fotograficzna "Odczarować Zespół Downa", która w marcu stanęła w centrum Radomia, a w poniedziałek miała swoje otwarcie w Sejmie. - To co pokazaliśmy to zaledwie fragment tego, co mieliśmy do pokazania. Mamy masę materiału osobistego - mówili organizatorzy. To jednak dopiero początek - 14 listopada w Klubie Środowisk Twórczych w Radomiu zostanie otwarta nowa wystawa, stanowiąca kontynuację tej, tym razem pod tytułem "Odczarowani w kadrze".

 

Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną