Franczyza - sposób na rodzinny biznes czy iluzja niezależności?

0
0
0
/

Obecnie niezwykle popularnym modelem biznesowym jest franczyza. Polega ona na tym, że firma, która odniosła sukces na rynku, udziela za odpowiednimi opłatami, swojej nazwy, know how, znaków towarowych oraz pomaga w prowadzeniu działalności gospodarczej. Na system franczyzowy przerzucają się nawet wielkie korporacje jak McDonald.     Oznacza to, że każdy kto chce może prowadzić swój McDonald. Jeśli tylko ma odpowiednią ilość gotówki na start, potrzebnej do zakupu lokalu, przystosowaniu go i wniesieniu koniecznych opłat, może być właścicielem swojej burgerowni. Niesie to za sobą wiele plusów: działanie pod znaną marką gwarantuje sukces o ile tylko lokal jest w dobrym miejscu, nie trzeba myśleć nad skutecznymi rozwiązaniami, szukać dostawców itd. Stąd wiele osób decyduje się na tę formę działalności gospodarczej. Tak działają m.in. sklepy spożywcze, pizzerie, stacje benzynowe itp. Problem w tym, że istotą prowadzenia własnej rodzinnej firmy było zawsze posiadanie niezależności, której nie daje etat u kogoś. Franczyza wiąże się natomiast najczęściej z całkowitym ubezwłasnowolnieniem do tego stopnia, że np. jeśli ktoś prowadzi Żabkę, nie decyduje nawet o rozmieszczeniu produktów na półce. Wielkie korporacje przerzucają się na tę formę działalności, aby pozbywać się pracy, odpowiedzialności i redukować koszty. W przypadku sukcesu tylko liczą pieniądze, a w przypadku porażki danego franczyzobiorcy nie ponoszą kosztów. System franczyzy przynosi jeszcze jeden skutek: znikają rodzinne firmy o oryginalnych recepturach, lokalnych smakach itd., a zastępują je wielkie sieci. Mali przedsiębiorcy zamiast podjąć walkę z korporacjami, umacniają ich hegemonię. Już teraz trudno znaleźć kawiarnię, która nie należy do jakiejś sieci.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną