Marek Jurek: Morawiecki wtórował kierownictwu UE

Poseł do Parlamentu Europejskiego Marek Jurek krytycznie odniósł się do przemówienia premiera Mateusza Morawieckiego, które wygłosił w tym tygodniu w Brukseli. - Zamiast przedstawienia klarownej wizji zmian w Europie, premier wtórował kierownictwu Unii Europejskiej w najbardziej skrajnych pomysłach, jak podatki bezpośrednio nakładane przez Unię czy utworzenie armii europejskiej - stwierdził. - O budowie militarnego wymiaru Unii Mateusz Morawiecki mówił zresztą nawet bardziej otwarcie od unijnych liderów - dodał. - Tak daleko odchodzących od suwerenności pomysłów nie uwiarygodnią więc największe nawet połajanki ze strony liderów Parlamentu Europejskiego - ocenił były marszałek Sejmu. Jak dodał, "i na nie premier reagował tylko o tyle, o ile dotyczyły władzy". - Gdy zawzięcie atakowano projekt „Zatrzymaj aborcję" - uparcie milczał. A powinien przecież powiedzieć, że wprawdzie nie jest to projekt rządowy, ale tym bardziej musi zareagować na ataki na samo polskie społeczeństwo, które z tą inicjatywą wystąpiło. Zresztą wszyscy - mógł powiedzieć przywódcom Parlamentu polski premier - powinni być świadomi, że inicjatywa ta nawiązuje do fundamentalnej zasady polskiego porządku prawnego, szacunku dla życia od poczęcia potwierdzonego przez orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 28 maja 1997 roku - podkreślił polityk. - Nie oczekiwaliśmy od premiera, że będzie jak w Radio Maryja mówił o konieczności rechrystianizacji Europy, ale mógł i powinien bronić naturalnych fundamentów jej chrześcijańskiej cywilizacji. Zamiast tego zapewnił przywódców Unii Europejskiej, że „w sprawie wartości jesteśmy po jednej stronie". Może to trochę lepiej niż „chcemy Polski takiej, jak Unia Europejska". Ale jeśli w ogóle - to jedynie trochę - stwierdził Marek Jurek. Źródło: materiały nadesłane