Marian Opania śpiewał w utworze "Pierdolnięci dekadenci":               Pierdolnięci dekadenci, kto argument ma, kto rację To jedyne co was kręci - intelektu masturbacje Heideggery i Jaspersy, już się uczcie staczać godnie Kto wymieni wam pampersy na najkrótsze choćby spodnie Tekst ten, autorstwa Jana Wołka,  świetnie nadaje się do opisania myślenia naszych "elyt", lewicowych mędrców, wielu współczesnych profesorów, "intelygentów" i dyżurnych autorytetów. Wszystkie te rozbudowane "narracje" (modne słowo!) o europejskości, przywoływane teorie ekonomiczne, różne "izmy", robione dywagacje są tak bezpłodne, że faktycznie przypominają intelektualną masturbację. Widać w nich tylko dążenie do własnej przyjemności, egocentryzm, skupienie na sobie. Uderza z nich niedojrzałość, brak wzięcia pod uwagę innych ludzi, którzy może myślą inaczej, potrzebują czegoś innego. To całe gadanie o praworządności i konstytucji jest tak oderwane od życia zwykłych ludzi, że uderza swoją abstrakcyjnością. Stoi za nim bowiem jedynie chęć obronienia status quo, dawnych przywilejów i życia, o którym Kowalski może tylko pomarzyć. Jak inaczej ocenić słowa Gersdorf, emerytowanej I sędzi Sądu Najwyższego, która powiedziała, że za 10 tysięcy to można żyć godnie tylko na prowincji? Sędzina przelicytowała w tym nawet Bieńkowską, która kilka lat wcześniej tłumaczyła, że za mniej niż 6 tysięcy nie opłaca się pracować. Zresztą tak samo uważał Mateusz Kijowski, który jednak oceniał swoje potrzeby na 8 tysięcy. Tyle, że on nie mógł znaleźć takiej pracy i siostra Pawłowskiej zorganizowała na niego zrzutkę. Te nieustanne intelektu masturbacje sprawiają, że wielu naszych "intelektualistów" stało się już nałogowcami, którzy nie potrafią inaczej niż dzielić się swoimi absurdalnymi przemyśleniami, nie biorąc kompletnie pod uwagę rzeczywistości. Nawet oni mają jednak chwile przebłysku. Gersdorf przyznała w pewnym momencie, że sędziów zgubiła zbytnia pewność siebie. Myśleli, że zawsze będzie po staremu, bo przecież przy okrągłym stole mieli obiecane. Antykoncepcja intelektualna niszczy myślenie, zamyka we własnych wyobrażeniach, uzależnia od schematów i ideologii. W tej sytuacji można jedynie wezwać do otwarcia na rzeczywistość, do bycia odważnym i nie niszczenia życia intelektu w obawie przed tym, co się z tego narodzi...