[caption id="attachment_74553" align="alignleft" width="218"]
Proorok Ezechiel na fresku autorstwa Michała Anioła – Kaplica Sykstyńska w Rzymie[/caption]
Prorok w sensie biblijnym to wbrew obiegowym opiniom nie jakiś wieszcz, ktoś kto przede wszystkim widzi przyszłość, ale ktoś kto lepiej od innych rozumie teraźniejszość.
To ktoś kto wie i nie boi się tą wiedzą dzielić. To ktoś kto krytykuje zastane patologie, sprzeciwia się możnym tego świata, występuje przeciwko kłamstwu, obłudzie, kunktatorstwie.
To ktoś kto wskazuje drogi wyjścia z kryzysu, wzywa do bezkompromisowości, kieruje się zasadą, że istnieje tylko dobro i zło, prawda i kłamstwo i nie ma nic pomiędzy.
Prorok może działać w polityce, gospodarce, Kościele. Jego orędzie może dotyczyć państwa, polityki, życia społecznego.
Takim typowym prorokiem był ks. Piotr Skarga - kaznodzieja i patriota, mówiący wprost o wadach narodowych, wzywający do świętości, nauczający o prawości, wskazujący właściwe drogi.
Powstaje tylko pytanie kto jest prorokiem naszych czasów? W każdej epoce z pewnością istnieją, ale wydaje się, że obecnie trudno ich znaleźć. Może nie zdołali się przebić? Może dopiero historia ich wskaże? Może są jeszcze nieletni?
W naszym życiu społecznym jest kilka osób, które można by podejrzewać o bycie prorokiem, ale i wokół nich narastają kontrowersje i mnożą się pytania. Kiedy prorok się zgubi, kto go uratuje?
Dzisiejsza Ewangelia pokazuje zresztą, że tylko w swoim kraju prorok jest tak lekceważony, przez najbliższych i tych, do których jest bezpośrednio posłany. Czasem trzeba nabrać dystansu, by zobaczyć czyjeś prawdziwe znaczenie.