Historia Krakowa z ulicy Grodzkiej

0
0
0
/

Dobre sagi rodzinne to naprawdę zajmujący temat. Jak je tworzyć, by wiedza historyczna w nich zawarta nie nużyła czytelnika i nie odbywała się kosztem wciągającej opowieści? W jaki sposób dobra saga rodzinna może dotrzeć nie tylko do kobiety, ale też do mężczyzny będąc przystępną dla płci obojga? Nie jest to łatwe zadanie, ale należy pamiętać, że sagi rodzinne mogą odgrywać dużą rolę w popularyzacji historii. Losy kilku pokoleń to możliwość stworzenia prawdziwej panoramy dziejów narodu lub chociaż jednego miejsca. Saga ,,Kobiety z ulicy Grodzkiej" skupia się na grodzie Kraka w pierwszej połowie XX wieku, który stanowi tło dla losów przedstawicielek płci pięknej z rodziny Bernatów i ich bliskich. Franciszek Bernat to wyjątkowo zły człowiek, jednak gdy służąca z którą miał dziecko umiera przy porodzie umiera, ta rzuca klątwę nie tylko na niego ale i na całe jego potomstwo. Zaślepiona nienawiścią kobieta nie wie jednak, że przeklęła też własną córeczkę o której myślała, że ta zmarła przy porodzie. Od tej pory kolejne kobiety z tego rodu będą musiały żyć z ciążącą na nią klątwę. Pierwsza musi jej stawić czoła Wiktoria, córka Hanki, która rzuciła na nią klątwę. Przez następne dekady przed oczami czytelnika przewijają się losy rodziny Bernatów - od schyłku XIX wieku po epilog już w latach 50. A jaką rolę odgrywa w tym wszystkim historia? Choć w pierwszym tomie nie ma jej w zbyt "dużej ilości" to później zaczyna odgrywać większą rolę. Bohaterów dotykają wydarzenia historyczne takie jak I wojna światowa, pogrzeb Józefa Piłsudskiego, obawa przed kolejnym światowym konfliktem, wreszcie wybuch kolejnego światowego konfliktu. Zawsze cieszy, gdy historia nie jest tylko ładnym tłem w którym mieszkają współcześni bohaterowie z ewentualnym bagażem stereotypowych ograniczeń takich jak niemożność decydowania kobiety o własnym losie i miłości. W sadze wydarzenia historyczne autentycznie oddziałują na bohaterów i ich codzienność. Choć może historia nie jest najważniejszym elementem książki ani czytelnik nie dowie się z niej ogromu informacji dotyczących Krakowa to, pomijając już to, że serię bardzo dobrze się czyta, to jest to po prostu dobra saga rodzinna. Do historii  Autorka podchodzi z szacunkiem i nie traktuje jej jak sztucznej dekoracji.  Seria jak najbardziej zasługuje zatem na lektur i jest kolejnym dowodem na to, że saga rodzinna niekoniecznie musi interesować tylko przedstawicielki płci pięknej. ------- "Kobiety z ulicy Grodzkiej" Lucyna Olejniczak Wydawnictwo: Prószyński Media Kategoria: Obyczajowe

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną